Cena gwarantowana. 10.0 Rewelacyjny 3 opinie. od 140 zł. 1 noc. Zobacz szczegóły. Pokaż 543 obiekty z rezerwacją online Gwarantowana cena, szybka rezerwacja.
Polskie rakiety przeciwokrętowe nad Morzem Czarnym. Defence24 22.03.2021 08:10. Drukuj. PDF. Fot. Marynarka wojenna Rumunii, www.navy.ro. Od piątku trwają w Rumunii i na Morzu Czarnym międzynarodowe manewry Sea Shield-21. Żołnierzy z Polski i ich rumuńskich kolegów, odpowiadających za nadbrzeżne systemy rakietowe do zwalczania
Obiekt Całoroczny dom nad morzem znajduje się w miejscowości Rusinowo i oferuje bezpłatne rowery, ogród oraz taras. Odległość ważnych miejsc od obiektu: Plaża Rusinowo – niecały kilometr, Plaża Wicie – 1,7 km, Sztuczna plaża Jarosławiec – 2,6 km. Na miejscu zapewniono balkon oraz bezpłatny prywatny parking.
Kraina, do której należy rumuńskie Lazurowe Wybrzeże, nazywa się Dobrudża. Leży między dolnym biegiem Dunaju a Morzem Czarnym. Większa część Dobrudży znajduje się w granicach Rumunii, natomiast jej południowy fragment należy do Bułgarii. Wybrzeże, choć niezbyt długie, może się poszczycić szerokimi, piaszczystymi plażami
RUMUNIA MORZE CZARNE: najświeższe informacje, zdjęcia, video o RUMUNIA MORZE CZARNE; rumunia morze czarne?
Oferujemy domki kempingowe typu Tramp, dwurodzinne. W domkach segmenty 4-osobowe z umywalkami, WC, TV, radiem (natryski znajdują się w osobnym budynku - czynny całą dobę). Ośrodek Wczasowy Niewiadów zaprasza na wczasy nad morzem.Na terenie ośrodka: jadalnia, biblioteka, bezpłatny, bezprzewod
Htu6tTg.
Czy warto jechać do Rumunii? Cz. 4 Costinesti, Mamaja, Eforie Nord – gdzie najlepiej pojechać nad morze do Rumunii? Koniecznie musiałam zobaczyć plaże w Rumunii! Chociaż kocham góry, wakacje bez morza to dla mnie nie wakacje. Podczas swojego wyjazdu postanowiliśmy spędzić 10 dni nad morzem. Poszukiwaliśmy spokojnej miejscowości, nie kurortu. Ostatecznie zarezerwowaliśmy noclegi w Costinesti, miasteczku usytuowanym niedaleko Eforie Nord, czy największej turystycznej miejscowości – Mamaji. Costinesti spełniło nasze oczekiwania, chociaż spodziewaliśmy się, że będzie jednak większą dziurą. Kilkukrotnie odwiedziliśmy Mamaję czy Eforie Nord, w drugiej połowie czerwca nie były tak oblegane przez turystów, jak mogłoby się wydawać. Widać było jednak, że miejscowi intensywnie przygotowują się na lipiec, kiedy to do Rumunii przybywa najwięcej turystów. W czerwcu knajpki były jeszcze remontowane, na plażach rozstawianie były hamaki, parasole i dmuchane zabawki dla dzieci. W restauracjach pracowało stanowczo zbyt dużo obsługi, która dopiero przygotowywała się na szczyt sezonu. Costinesti w Rumunii – moja opinia Dla osób, które nie wykupują pełnego wyżywienia w hotelach, na pewno dobrą informacją będzie fakt, iż w Costinesti znajdują się liczne knajpki, sklepiki i piekarnie dbające o żołądki turystów. Znajdą coś dla siebie siebie fani fast foodów, ale również poszukiwacze regionalnych dań. Wśród atrakcji czekających na turystów, znajduje się wesołe miasteczko, wypożyczalnie skuterów czy liczne atrakcje wodne: banany, szybkie przejazdy motorówką czy rejsy do pobliskiego wraku statku. Costinesti jest dobrym wyborem dla rodzin, które muszą zapewnić rozrywkę swoim znudzonym dzieciom. Może natomiast nie do końca spodobać się tym, którzy poszukują ciszy, spokoju i kontaktu z przyrodą – chcą być daleko od miasta. Plaże w Costinesti są piaszczyste, jednak daleko im do piasku, który znamy z bałtyckich plaż. Piasek w Rumunii (przynajmniej w tych miejscowościach, które zwiedzaliśmy) jest tak naprawdę mieszaniną piasku i muszelek. Wygląda to całkiem przyjemnie, muszelki z Morza Czarnego są zjawiskowe, jednak spacer boso wzdłuż brzegu morza czy po samej plaży nie należy do najprzyjemniejszych. Co mnie zaskoczyło, to wielkość rumuńskich plaż, w wielu miejscach są niesamowicie szerokie i mocno zagospodarowane (najbardziej w Mamaji, w Costinesti nie jest tak źle). Na plażach znajdują się liczne knajpki, leżaki, hamaki, łoża z baldachimami, trampoliny i dmuchane atrakcje dla dzieci. Niestety plaże nie są najczystsze a śmieci wpływają negatywnie na odbiór całości. To co natomiast bardzo mnie ujęło, to dbanie o bezpieczeństwo plażowiczów. Na plaży w Costniesti zawsze było kilku ratowników przyglądających się temu, co się dzieje w wodzie. Przy bardzo wysokich falach, połowa z nich wypłynęła na koniec kąpieliska na rowerku wodnym, dzięki czemu ratownicy mieli na oku pluskających się w wodzie z obu stron kąpieliska. Co więcej na plaży mieli swoją budkę ratownicy medyczni. Każdego ranka przy wejściu na plażę stała karetka a przed budkami siedziało ok. pięciu ratowników medycznych. Takie zapewnienie bezpieczeństwa jest godne pochwały i naśladowania. Bezpańskie psy w Rumunii W moich wspomnieniach nie tylko z Costinesti, ale z całej Rumunii chyba do końca życia pozostaną bezpańskie psy. W pobliżu drogi, lasu, centrum, restauracji, plaży – psy były po prostu wszędzie. Przed każdym hotelem kręciło się ok. 5 psów, zachowujących się jakby były na swoim terenie. Pewnego dnia zapytaliśmy obsługę hotelową o problem bezpańskich psów, okazało się, że władze w kraju udają, że nie widzą problemu. Zwierzęta rozmnażają się na potęgę i wygłodniałe terroryzują mieszkańców. Mieszkańcy miasteczek nadmorskich żyją przede wszystkim z turystyki, muszą więc dokarmiać psy, by nie były agresywne wobec turystów. Ciekawostki z Rumunii Opinie o Rumunach są krzywdzące – niektórym trudno w to wierzyć, ale nikt mnie nie okradł, nikt nie żebrał, nikt mnie nie oszukał. Wręcz przeciwnie. Gdy za coś musieliśmy płacić, sprzedawcy czy obsługa hotelowa kilkukrotnie dopytywali, czy cena nie jest za wysoka. Angielski w Rumunii jest językiem bardzo obcym. Trudno w Rumunii znaleźć angielskie napisy, menu czy ludzi mówiących po angielsku. Zawsze jednak da się jakoś dogadać:) Mieszkańcy Rumunii, których spotkaliśmy są przemili. Mimo że nie znają angielskiego, zawsze są chętni do pomocy. W jednej z restauracji zażyczyłam sobie zupę bez mięsa. Nikt nie rozumiał o co mi chodzi. Pokazywali różne zupy, dopytywali, aż w końcu się udało i dostałam talerz wymarzonej zupy. W hotelu, w którym mieszkaliśmy nad morzem, na drugi dzień przetłumaczyli nam menu na angielskie. W dodatku specjalnie dla mnie zaproponowali posiłki bez mięsa, a mięso z mojej porcji wkładali na talerz mojego narzeczonego. W dniu wyjazdu zrobili nam nawet kanapki na drogę. Drobiazgi, ale naprawdę trudno o nie choćby w Polsce. W Rumunii obowiązują dziwne zasady na drodze, trzeba mieć oczy dookoła głowy, ale jedna rzecz mi się tam podobała – ostrzeganie długimi przed policją. Dosłownie wszystkie auta jadące z przeciwnej strony mrugały, zachęcając nas do zwolnienia. W Rumunii mało się pije. Nie sprawdzałam statystyk, ale przez całe wakacje nie spotkaliśmy ani jednej pijanej osoby! Wieczorem w pobliżu plaż rozstawione były namioty z alkoholami, w których barmani nalewali różne trunki. Nie cieszyły się zainteresowaniem. Rumunia nie cieszy się popularnością turystów. Kiedy ktoś chce do Ciebie zagadać w Chorwacji, najpierw pyta, w jakim mówisz języku, dopiero wtedy decyduje się kontynuować rozmowę. W Rumunii jest inaczej. Mamy dwie lazy sofy (“sofy”, które pompuje się, zbierając do nich powietrze), które zwracały na siebie uwagę na plaży. Zupełnie tam ich nie znają i dopytywali nas, skąd je mamy. Każdy mówił do nas od razu po rumuńsku i był zmieszany, gdy okazywało się, że nie znamy tego języka. Kilka napotkanych osób, z którymi udało nam się dogadać, wspomniało, że turyści niechętnie wybierają Rumunię jako cel swoich podróży. Oby się to zmieniło! Nadal Chorwacja jest moim ukochanym krajem, ale Rumunię zdecydowanie warto zobaczyć! Przeczytaj więcej o moich wakacjach w Rumunii: Czy warto jechać do Rumunii? Droga do Rumunii Czy warto jechać do Rumunii? Transalpina Czy warto jechać do Rumunii? Zamek w Bran i Bukareszt Manager ZdrowiaZdrowy styl życia to nie tylko mój wybór, ale też wielka pasja. Nie miałam więc nigdy wątpliwości, że muszę zdobyć medyczne wykształcenie. W efekcie mogę cieszyć się tytułem magistra zdrowia publicznego i dietetyka. W swojej codziennej pracy zajmuję się marketingiem a z moich licznych obowiązków największą radość sprawia mi właśnie pisanie. Kiedy zastanawiałam się jak wykorzystać swoją miłość do tematów zdrowotnych i doświadczenie marketingowe, wpadłam na pomysł promocji zdrowia poprzez copywriting medyczny. Chciałabym, żeby teksty, które piszę na potrzeby swoich klientów i własnego bloga, zachęciły czytelników do wprowadzenia do swojego życia dobrych nawyków i wpłynęły pozytywnie na stan zdrowia.
Rumunia to kraj, który mniej więcej od dziesięciu lat wzbudza wzmożone zainteresowanie polskich turystów. Wstąpienie tego państwa do Unii Europejskiej, sprawiło że Polacy bardziej zainteresowali się Rumunią w kontekście wyjazdów turystycznych. Drugi najbiedniejszy kraj UE rozwija się szybko i nadrabia zaległości związane z infrastrukturą turystyczną oraz drogową. Do wakacji na terenie Rumunii, zachęcają również stosunkowo niskie ceny. W tym kraju znajdziemy zarówno wysokie góry, wielkomiejski klimat Bukaresztu, jak i ciepłe wybrzeże Morza Czarnego. W tym przewodniku turystycznym będziemy omawiać nie tylko rumuńskie atrakcje turystyczne. Osoby wybierające się do Ojczyzny Draculi, znajdą również praktyczne informacje dotyczące lokalnych przepisów, ruchu drogowego oraz płatności. Turystyczny opis Rumunii warto jednak zacząć od ogólnych informacji dotyczących tego ciekawego kraju. Wymień, prześlij leje rumuńskie (RON) Ogólne informacje o Rumunii Rumunia ze względu na swoje położenie, jest zaliczana do krajów Europy Wschodniej. Posiada ona jednak widoczne związki kulturowe z zachodem Starego Kontynentu ( z Francją). Warto wiedzieć, że język rumuński, który został sztucznie oczyszczony z wpływów słowiańskich, należy do grupy języków romańskich (podobnie jak np. francuski, hiszpański oraz włoski). Użycie alfabetu łacińskiego (mimo popularności prawosławia) to kolejny dowód na związki kulturowe Rumunii z cywilizacją łacińską. ZWRÓĆ UWAGĘ: Na terenie Rumunii jest używany alfabet łaciński, co znacząco ułatwia orientację (np. czytanie drogowskazów) turystom z Polski. Konkretnie rzecz ujmując, Rumunia znajduje się w Europie południowo – wschodniej (częściowo na Półwyspie Bałkańskim). Powierzchnia Rumunii wynosi około 76% obszaru Polski. Wspomniany kraj posiada 225 kilometrów linii brzegowej nad Morzem Czarnym, co zwiększa jego walory turystyczne. Największy udział w powierzchni Rumunii mają wyżyny (ok. 40%). Pozostała część terytorium opisywanego kraju, składa się z młodych gór – Karpat (ok. 30%) oraz nizin (ok. 30%). Sieć rzeczna Rumunii jest kształtowana głównie przez Dunaj, który bardzo dużą deltą (drugą największą w Europie) uchodzi do Morza Czarnego. Warto wspomnieć, że pogoda na terenie Rumunii jest typowa dla klimatu umiarkowanego kontynentalnego. Cechuje się on upalnymi latami i mroźnymi zimami. W praktyce rumuński klimat jest bardzo zróżnicowany – począwszy od ciepłego wybrzeża Morza Czarnego do zimnych i surowych obszarów górskich. Podczas wyprawy do Rumunii, warto wziąć pod uwagę to zróżnicowanie klimatyczne i przygotować sobie odpowiednią odzież. ZWRÓĆ UWAGĘ: Rumunia cechuje się sporym zróżnicowaniem klimatu. Ze względu na wpływy kontynentalne, trzeba się przygotować na wysokie temperatury latem (również na terenie wyżyn). Na tle takich krajów jak np. Czechy, Węgry oraz Słowacja, Rumunia wyróżnia się znacznie większą populacją. Zgodnie z oficjalnymi statystykami, Rumunia jest siódmym najludniejszym krajem Unii Europejskiej z populacją liczącą sobie 19,3 miliona. Około 90% mieszkańców opisywanego kraju, określa siebie jako etnicznych Rumunów. Najbardziej znaczącą mniejszość narodową stanowią Węgrzy (ok. 7% populacji). W przeszłości widoczny wpływ na kulturę Rumunii mieli osadnicy niemieccy (tzw. Sasi Siedmiogrodzcy), którzy po upadku systemu komunistycznego wyemigrowali z macierzystego kraju ( do Niemiec). Rumunia obecnie jest demokratyczną republiką o ustroju semi – prezydenckim, która posiada dwuizbowy parlament Względna stabilizacja polityczna oraz ekonomiczna tego kraju po burzliwych latach 90 – tych, pozwoliła na akcesję do struktur NATO (2004 r.) oraz Unii Europejskiej (2007 r.). Problemem Rumunii nadal pozostaje zacofanie wsi oraz wysoki poziom korupcji. Perspektywy gospodarcze i polityczne tego kraju prezentują się jednak względnie dobrze (lepiej niż w przypadku sąsiedniej Bułgarii). Rumunia zgłasza chęć wstąpienia do Strefy Schengen oraz przyjęcia euro jako narodowej waluty. ZWRÓĆ UWAGĘ: Społeczeństwo rumuńskie na ogół jest pozytywnie nastawione do integracji europejskiej. Można przypuszczać, że w ciągu kilku najbliższych lat, Rumunia przyjmie euro i przystąpi do Strefy Schengen. Informacje prawne dla wszystkich turystów Praktyczne informacje dla polskich turystów warto rozpocząć do tego, że na podstawie paszportu lub dowodu osobistego, mogą oni wjechać do Rumunii i przebywać na terenie wspomnianego kraju przez 90 dni w trakcie kolejnych 6 miesięcy (począwszy od daty pierwszego wjazdu). Trzeba przygotować się na regularną kontrolę rumuńskich celników, gdyż opisywany kraj nie należy do Strefy Schengen. Kolejnym utrudnieniem jest konieczność posiadania paszportu wyrobionego dla osób niepełnoletnich. Paszport zamiast dowodu osobistego będzie wymagany od każdego turysty w przypadku przekraczania granicy z Mołdawią lub Ukrainą. Bez konieczności wypełniania deklaracji celnej, polscy obywatele wwiozą do Rumunii oraz wywiozą z tego kraju kwotę nieprzekraczającą 10 000 euro. Prawo pobytu na terenie Rumunii przez okres dłuższy niż 3 miesiące, uzyskają studenci i osoby z Polski posiadające zatrudnienie lub działalność gospodarczą w opisywanym kraju. Wymagane jest posiadanie odpowiednich środków finansowych na dłuższy pobyt (ponad 3 miesiące). Warto również wspomnieć o obowiązku meldunkowym, który powstaje po 15 dniach pobytu w danej miejscowości. Jeżeli turysta z Polski przebywa w pensjonacie lub hotelu, to dopełnienie takiego obowiązku należy do osoby udostępniającej miejsca noclegowe. ZWRÓĆ UWAGĘ: Polscy obywatele mogą na podstawie paszportu przebywać w Rumunii przez 90 dni (w ciągu kolejnych 6 miesięcy). Wymagane jest jednak dopełnienie obowiązku meldunkowego po 15 dniach pobytu w danej miejscowości. Trzeba się też przygotować na kontrolę podczas przekraczania granicy. Polski MSZ informuje, że na terenie Rumunii nie ma szczególnego zagrożenia przestępczością. Nie odnotowano również zagrożenia terroryzmem. Opisywany kraj nie wyróżnia się normami kulturowymi, które byłyby obce dla Polaków. Nasi rodacy na ogół są dobrze postrzegani w Rumunii i cieszą się sympatią. Polskie służby dyplomatyczne ostrzegają przed wyprawami w rumuńskie góry ze względu na zmienną pogodę oraz możliwość napotkania dzikich zwierząt ( niedźwiedzi). W wyjątkowych sytuacjach, problemem może stać się położenie Rumunii na terenie aktywnym sejsmicznie. Ostatnie (nieszkodliwe) trzęsienie ziemi na terenie Rumunii, miało miejsce we wrześniu 2016 r. Osobom podróżującym do Rumunii, zaleca się wykupienie prywatnego ubezpieczenia turystycznego. Warto zdawać sobie sprawę, że rumuńska publiczna służba zdrowia cechuje się niskim standardem i jest niedoinwestowana (zwłaszcza na prowincji). Polak posiadający Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ), będzie musiał pokryć większość kosztów związanych z leczeniem stomatologicznym. Podobnie jak w przypadku innych krajów Unii Europejskiej, nierefundowane są usługi związane z powrotem chorego Polaka do ojczyzny. Właśnie dlatego polski turysta powinien wykupić ubezpieczenie turystyczne, które oprócz zwrotu kosztów leczenia uwzględnia również refundację za usługi transportu medycznego. ZWRÓĆ UWAGĘ: Publiczna służba zdrowia w Rumunii cechuje się niskim standardem usług. Właśnie dlatego warto zakupić ubezpieczenie turystyczne, które zapewni możliwość bezpłatnego korzystania z usług prywatnych placówek medycznych. Wymień, prześlij leje rumuńskie (RON) Ważne informacje dla kierowców Na uwagę zasługują również informacje dla kierowców wybierających się do Rumunii. Ze względu na członkostwo w UE, wspomniany kraj honoruje obowiązkowe polisy OC wystawione przez polskich ubezpieczycieli i nie wymaga posiadania Zielonej Karty. Na terenie Rumunii niepotrzebne jest również międzynarodowe prawo jazdy. Po przekroczeniu rumuńskiej granicy, trzeba natomiast uiścić opłatę drogową (winietę) i zachować stosowne potwierdzenie płatności na wypadek kontroli drogowej. Od pewnego czasu, możliwe jest również uregulowanie opłaty drogowej przez Internet (patrz strona www: Opłaty specjalne pojawią się przy przekraczaniu Dunaju (na granicy z Bułgarią). ZWRÓĆ UWAGĘ: Polski kierowca w Rumunii nie musi mieć międzynarodowego prawa jazdy i Zielonej Karty, ale bezwzględnie powinien uiścić tzw. opłatę drogową. W przypadku samochodów osobowych, wynosi ona 7 euro za 30 dni. Tygodniowa winieta to koszt 3 euro. Polscy kierowcy muszą zwrócić uwagę również na przepisy drogowe oraz ich restrykcyjne egzekwowanie przez lokalną policję. Ze względu na swobodne podejście rumuńskich kierowców do przepisów, miejscowi stróże prawa są surowi. Skutkuje to kłopotami dla niektórych cudzoziemców. Dość często stosowaną karą jest konfiskata prawa jazdy na 30 dni, 60 dni lub 90 dni. Taka kara bywa nakładana np. w przypadku przekroczenia podwójnej linii ciągłej lub zbyt szybkiej jazdy. Procedura odzyskania prawa jazdy zabranego przez rumuńską policję niestety jest długotrwała i zbiurokratyzowana (trwa nawet 2 – 3 miesiące), a dokument zastępczy pozwala na dalszą podróż po Rumunii tylko przez 2 tygodnie. ZWRÓĆ UWAGĘ: Polscy kierowcy muszą uważać na prędkość i znaki drogowe w Rumunii, bo nieostrożna jazda może się skończyć odebraniem prawa jazdy na 30 dni – 90 dni. Taka sytuacja prawdopodobnie skutecznie zepsuje urlop. Kolejna ważna informacja dotyczy restrykcyjnej polityki rumuńskich władz względem jazdy „po kieliszku”. Na obszarze Rumunii dopuszczalne stężenie alkoholu dla kierowców to 0,0 promila we krwi. Osoby przekraczające limit 0,8 promila alkoholu we krwi, muszą się liczyć z karą pozbawienia wolności od 1 roku do 5 lat. Inną ważną kwestią jest obowiązkowe wyposażenie samochodu osobowego. Kierowca z Polski powinien posiadać gaśnicę samochodową, dwa trójkąty ostrzegawcze oraz kamizelkę odblaskową. W kontekście podróży po rumuńskich drogach, polskie służby dyplomatyczne zwracają również uwagę na kiepską jakość nawierzchni mniej uczęszczanych szlaków i możliwość pojawienia się na nich dzikiej zwierzyny, zwierząt domowych oraz nieoświetlonych pojazdów ( rowerów i furmanek). Główne rumuńskie drogi na szczęście są dobrze utrzymane. ZWRÓĆ UWAGĘ: W czasie podróży po Rumunii trzeba zwracać uwagę na restrykcyjne przepisy dotyczące spożywania alkoholu przez kierowców oraz bezpieczeństwo i jakość nawierzchni na bocznych drogach. Informacje dotyczące płatności w Rumunii Rumunia posiada spore ambicje dotyczące przyjęcia euro jako narodowej waluty, ale wszystko wskazuje na to, że pożegnanie tego kraju z lejem, nie nastąpi wcześniej niż w 2022 roku. Właśnie dlatego turyści z Polski jeszcze przez dłuższy czas będą musieli pomyśleć o korzystnym zakupie lejów. Środki wyrażone w rumuńskiej walucie, trzeba posiadać już przy wjeździe do opisywanego kraju, o ile nie zdecydujemy się na zakup winiety przez Internet. Taką opłatę drogową w sposób gotówkowy można uregulować tylko przy pomocy lejów. ZWRÓĆ UWAGĘ: Gotówkowy zakup winiety przy wjeździe do Rumunii jest możliwy tylko w lejach. Najlepiej uregulować wspomnianą opłatę przez Internet i wydrukować sobie potwierdzenie. Jeżeli chodzi o pozostałe środki potrzebne podczas pobytu, to turysta z Polski ma wybór pomiędzy zakupem lejów na terenie ojczystego kraju lub Rumunii. Takiej transakcji warto dokonać w dużym mieście, gdzie marże są bardziej atrakcyjne. Dobrym rozwiązaniem jest „tani” zakup euro poprzez e-kantor, wypłata europejskiej waluty w polskim bankomacie (np. Euronetu) i późniejsza jej gotówkowa wymiana na obszarze Rumunii. Euro może być akceptowane na terenie rumuńskich miejscowości turystycznych. Podczas płatności gotówkowych w EUR, trzeba jednak uważać na kurs ustalany przez sprzedawcę i możliwość otrzymania reszty w lejach. Osoby zamierzające płacić bezgotówkowo na terenie Rumunii (np. w euro), powinny zwrócić baczną uwagę na inne kwestie. Pierwszą z nich jest ograniczona dostępność odpowiednich urządzeń na prowincji. Kolejnym problemem bywa dodatkowy koszt związany z przewalutowaniem wypłaty i ewentualną prowizją. Takie dwa zastrzeżenia dotyczą również transakcji w rumuńskich bankomatach. ZWRÓĆ UWAGĘ: Podczas podróży po Rumunii, nie można uniknąć płatności gotówką. W większych rumuńskich miastach, bez problemu wymienimy euro na leja. Podczas operacji w kantorze, warto uważać na dodatkową prowizję. Sprawdź, jaki jest aktualny kurs leja względem złotego > Zobacz, które kantory internetowe i giełdy społecznościowe najtaniej sprzedają euro > Ze względu na zróżnicowane krajobrazy, ciekawy folklor, mnogość zabytków i członkostwo w Unii Europejskiej, Rumunia wzbudza coraz większe zainteresowanie zagranicznych turystów. W 2016 r. wspomniany kraj odwiedziło prawie 11 milionów gości z zagranicy. Wiele takich osób zaczyna lub kończy swoją podróż na Bukareszcie. Stolica Rumunii niestety mocno ucierpiała na wskutek zniszczeń wojennych, trzęsienia ziemi z 1977 r. oraz późniejszych wyburzeń zabytkowych budynków, które zostały dokonane na rozkaz Ceaușescu. To spora strata, ponieważ pełen zabytkowych budynków Bukareszt, kiedyś był nazywany „małym Paryżem”. Na szczęście, w rumuńskiej stolicy wciąż znajdziemy wiele miejsc godnych uwagi. Pierwszą pozycję na liście, zajmuje z pewnością Pałac Parlamentu (dawniej Dom Ludowy). Ten pomnik gigantomanii Ceaușescu, który stanął na miejscu wielu zabytkowych budynków, wzbudza mieszane uczucia w samych Rumunach. Eklektyczny kolos z Bukaresztu to największy budynek na świecie o charakterze administracyjnym. Jest on również najcięższym budynkiem świata. Trudno się dziwić, bo ten potężny gmach, którego budowę rozpoczęto w 1984 roku, posiada 1100 pomieszczeń i powierzchnię użytkową wynoszącą około 350 000 metrów kwadratowych. Opisywany pałac obecnie pozostaje w 70% niewykorzystany, ale osoby zamierzające dokładnie zwiedzić jego okazałe wnętrza (razem z przewodnikiem), mimo wszystko powinny sobie zarezerwować sporo czasu. Pałac Parlamentu to oczywiście nie jedyne miejsce, które warto zobaczyć podczas wizyty w Bukareszcie. Na terenie rumuńskiej stolicy znajdziemy również następujące znane miejsca i budowle: Katedra patriarchalna w Bukareszcie – najważniejsza świątynia Rumuńskiego Kościoła Prawosławnego, która została wybudowana w XVII wieku. Wspomniana katedra wyróżnia się charakterystyczną architekturą z widocznymi wpływami Bizancjum oraz Imperium Otomańskiego. Curtea Veche – średniowieczna siedziba książąt wołoskich zbudowana w XV wieku przez słynnego Włada Palownika (zwanego Drakulą). Obecnie na terenie Curtea Veche (rum. Stary Dwór), znajduje się interesujące muzeum. Cerkiew Kretzulescu – cerkiew prawosławna z początków XVIII wieku o bardzo ciekawej architekturze, która niemal cudem ocalała po trzęsieniach ziemi oraz czasach komunizmu. Cerkiew Colțea – kolejna cerkiew wybudowana na początku XVIII wieku, która wyróżnia się ciekawą architekturą z orientalnymi wpływami. Cerkiew Księżniczki Bălașy – niezwykle kolorowa z zewnątrz i bogato zdobiona we wnętrzu cerkiew z połowy XVIII wieku. Po powodzi wywołanej przez lokalną rzekę (Dymbowicę), cerkiew została rozebrana i wzniesiona ponownie. Arcul de Triumf – łuk triumfalny wzniesiony w 1922 roku, który upamiętnia poległych rumuńskich żołnierzy. Ta budowla poprzez swoje podobieństwo do paryskiego Łuku Tryumfalnego, podkreśla pokrewieństwo kulturowe między Francją i Rumunią. Muzeum Rumuńskiego Chłopa – wysoko cenione w Europie muzeum, zawierające bardzo dużą liczbę przedmiotów (ponad 100 000) dokumentujących życie rumuńskiego chłopstwa. Muzeum Wsi w Bukareszcie – duży i okazały skansen znajdujący się w bukaresztańskim Parku Herăstrău. Warto zwiedzić zarówno wspomniane muzeum, jak i cały park, który jest szczególnie malowniczy jesienią. Narodowe Muzeum Sztuki mieszczące się w dawnym Pałacu Królewskim. Wspomniane muzeum posiada w swoich zbiorach dzieła takich twórców jak np. Monet, El Greco, Rubens czy Rembrandt. Z kolei dawny Pałac Królewski to miejsce o dużym znaczeniu dla najnowszej historii Rumunii. To właśnie tutaj rozegrały się dramatyczne sceny walk podczas rewolucji antykomunistycznej z 1989 r. Fasada pałacu jeszcze nosi ślady po nabojach wystrzeliwanych przez powstańców i oddziały wierne Nicolae Ceaușescu. Ateneum Rumuńskie – okazała neoklasycystyczna sala koncertowa z końca XIX wieku. Odbywają się w niej głównie koncerty muzyki klasycznej. Warto wspomnieć, że Bukareszt jak każda europejska metropolia ma dużą i zróżnicowaną ofertę dla fanów nocnego życia. Chodzi między innymi o kluby, bary i puby. Nie brakuje również stylowych restauracji. Co ważne, ceny za usługi gastronomiczne znacząco nie odbiegają od kwot, do których są przyzwyczajeni Polacy. Zgodnie z danymi serwisu ceny żywności oraz posiłków z Bukaresztu, średnio są o 5% niższe od stawek dotyczących Warszawy. Oczywiście trzeba uważać na cenniki w miejscach prestiżowych albo cieszących się dużą popularnością wśród zagranicznych turystów. Wymień, prześlij leje rumuńskie (RON) Na terenie rumuńskiej stolicy, znajdziemy również atrakcje ciekawe dla dzieci. Przykładem są parki wodne (Divertiland Water Park, Crangasi Aqua Parc) oraz parki zabaw (np. Divertiland Playland). ZWRÓĆ UWAGĘ: Ogólny poziom cen żywności i gotowych posiłków w Bukareszcie jest podobny do tego znanego z polskich dużych miast (np. Warszawy i Krakowa). Wraz z rozwojem gospodarczym Rumunii, maleje różnica cenowa tego kraju względem Polski. Całą masę atrakcji turystycznych znajdziemy również poza rumuńską stolicą. Trudno ukryć, że Bukareszt wcale nie jest największym hitem turystycznym na mapie Rumunii. Poza tym stołecznym miastem, koniecznie trzeba odwiedzić następujące miejsca: Zamek w Branie – ta siedmiogrodzka twierdza z XIV wieku, często jest łączona z Władem Palownikiem (historycznym pierwowzorem Hrabiego Drakuli). W rzeczywistości Wład miał niewiele wspólnego z Zamkiem w Branie. Tym niemniej, warto zobaczyć tę ciekawą warownię, która nosi ślady licznych przebudów. Obecnie w Zamku Bran znajduje się ciekawe muzeum. W czasie podróży do tej twierdzy znanej powszechnie jako „Zamek Drakuli”, trzeba być gotowym na spory ruch turystyczny. Corocznie Zamek Bran odwiedza około pół miliona osób. Zamek w Hunedoarze – ta okazała gotycka twierdza z XV wieku, wygląda bardziej okazale niż zamek w Bran. Hunedoarski zamek to gratka nie tylko dla miłośników gotyku oraz średniowiecza. Na szczególną uwagę zasługują dwie okazałe sale – Sala Rycerska oraz Sala Rady. Obecnie w odrestaurowanym wnętrzu zamku, znajduje się interesujące muzeum historyczne. Po kosztownej restauracji, zamek z Hunedoaru zaczął przyciągać dużą liczbę turystów. Pałac Peleş – okazała letnia rezydencja rumuńskich królów to kolejne miejsce, które przyciąga wielu zagranicznych turystów. Wspomniany pałac został wybudowany w latach 1873 – 1883 na terenie miejscowości Sinaia. Po czasach zaniedbania, ta rezydencja przypominająca nieco disnejowskie zamki, znów może cieszyć oko. We wnętrzu opisywanego pałacu znajduje się bogata kolekcja broni, zbroi rycerskich oraz zegarów. Żelazna Brama (Żelazne Wrota) – przełom Dunaju to kolejne malownicze miejsce przyciągające zagranicznych turystów. Znajduje się ono na granicy Rumunii oraz Serbii. Osoby przebywające w tej okolicy, powinny również zobaczyć największą rzeźbę skalną w Europie (wysokość: ok. 43 metry). Ten monument ufundowany przez ekscentrycznego biznesmena Iosifa Constantina Drăgana, przedstawia króla Daków Decebala (87 r. – 106 r. który długo opierał się rzymskim najeźdźcom. Budowa opisywanej rzeźby trwała dziesięć lat i zakończyła się w 2004 r. Wesoły cmentarz w Sapancie – wspomniany cmentarz to jedno z najlepiej rozpoznawalnych miejsc w całej Rumunii. Jego charakterystyczną cechą są kolorowe krzyże z napisami utrzymanymi w konwencji czarnego humoru. Pierwszy taki krzyż powstał w 1935 roku. Od tamtego czasu, pojawiło się ponad 800 kolorowych nagrobków. W okolicy warto zobaczyć również drewniany monastyr Sapanta – Peri, którego wieża liczy sobie aż 78 metrów. Wulkany błotne w Berca – wulkany błotne są niekwestionowaną atrakcją turystyczną Rumunii i dowodem na wysoką aktywność geologiczną wielu obszarów tego kraju. Najbardziej znane rumuńskie wulkany błotne, znajdziemy w miejscowości Berca. Wulkany błotne z Berca to największe takie struktury w całej Europie. Najwyższe z nich mierzą kilka metrów. Trasa Transfogaraska – wspomniana trasa o statusie drogi krajowej, bywa czasem określana mianem najpiękniejszej drogi w całej Europie. Zbudowano ją w czasach Ceaușescu jako szlak o znaczeniu militarnym. Ta trasa położona na wysokości nawet 2 kilometrów, wyróżnia się bardzo ostrymi zakrętami. Warto pamiętać, że w zimie jest ona częściowo nieprzejezdna. Czarny Kościół Braszowski – ta ciekawa gotycka świątynia z XIV wieku wyróżniająca się nietypowym kolorem ścian, stanowi dowód na wkład, jaki osadnicy niemieccy (tzw. Sasi Siedmiogrodzcy) wnieśli do kultury Rumunii. Warto wiedzieć, że braszowski kościół to największa budowla gotycka w całej Rumunii. Jego nietypowy ciemny kolor ścian to smutna pamiątka po potężnym pożarze z końca XVII wieku, który strawił pozostałe elementy konstrukcji. Malowane cerkwie na Bukowinie – wspomniane cerkwie warto odwiedzić między innymi dlatego, że znajdują się one na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Imponująco przedstawiają się nie tylko zewnętrzne malowidła na ścianach ośmiu najpiękniejszych cerkwi. Równie ciekawa jest dekoracja wnętrza. Osoby zainteresowane architekturą sakralną, w całej Bukowinie znajdą wiele innych ciekawych cerkwi do obejrzenia. Delta Dunaju – delta wielkiej europejskiej rzeki to prawdziwa gratka dla wszystkich obserwatorów i pasjonatów przyrody. Na terenie dunajskiej delty znajdziemy piękne krajobrazy i wiele ciekawych zwierząt ( ptaków) oraz roślin. Na uwagę zasługują również lokalne tradycje rybołówstwa i potrawy z ryb. Warto pamiętać, że Delta Dunaju jest miejscem wpisanym na listę UNESCO i rezerwatem biosfery. Salina Turda – piękna kopalnia soli w Turda, którą rocznie odwiedza około 2 miliony turystów. Jest to jeden z największych i najstarszych tego typu zabytków w Europie. Wewnątrz kopalni znajduje się park rozrywki z licznymi atrakcjami dla dzieci (między innymi placem zabaw oraz polem do minigolfa). Warto nadmienić, że powyższa lista absolutnie nie wyczerpuje tematu atrakcji turystycznych Rumunii. Wspomniany kraj ma dużo do zaoferowania osobom, które są zainteresowane również mniej popularnymi zabytkami oraz miejscami. Nie można zapominać, że Rumunia oprócz historycznych budynków, posiada dogodne warunki do wypoczynku nad Morzem Czarnym (zobacz np. okolice Konstancy), uprawiania narciarstwa ( w ośrodku Poiana Braᶊov) i turystyki górskiej. Z roku na rok, poprawia się infrastruktura turystyczna opisywanego kraju, co ma również przełożenie na ceny dla turystów. Wymień, prześlij leje rumuńskie (RON) ZWRÓĆ UWAGĘ: Rumunia może być dobrym kierunkiem urlopowym również dla osób, które od zwiedzania zabytków wolą wypoczynek nad ciepłym morzem, wędrówki po Karpatach lub jazdę na nartach/snowboardzie. Czego warto spróbować w Rumunii? Osoby odwiedzające Rumunię, na pewno powinny spróbować lokalnych potraw. W Polsce rumuńska kuchnia może kojarzyć się głównie z mamałygą. To danie z gotowanej kaszy kukurydzianej, rzeczywiście jest popularne na terenie Rumunii jako osobna potrawa (np. z bryndzą i śmietaną) lub jako dodatek do bardziej wyszukanych posiłków. Oprócz mamałygi, polscy turyści powinni spróbować między innymi następujących dań oraz przekąsek: zupy z flakami (ciorbă de burtă) zupy z piersi kurczaka z dodatkiem kwaśnej śmietany, jajka i czosnku (ciorba radauteana) chłopskiej zupy z wołowiną (ciorbă ţărănească de văcuţă) małych gołąbków owijanych w liście kapusty lub liście winogron (sarmale) mielonego mięsa w wałeczkach upieczonego na grillu (mititei/mici) kapusty z żeberkami i sosem pomidorowym (varza) tradycyjnego placka z różnymi nadzieniami – np. serowym lub ziemniaczanym (plăcintă) kurczaka w sosie pomidorowym z dodatkiem czosnku (ostropel de pui) majonezu z ikry, oleju oraz jajek (salata de icre) nadziewanych papryk (ardei um pluti) pieczonego bakłażana z pomidorami, papryką i cebulą (zacusca) pączków z dodatkiem sera podawanych razem z dżemem i śmietaną (papanași) tarty z białym serem i owocami (placinta cu branza) tradycyjnego sera owczego o ciekawym smaku (branza de burduf) Trzeba wspomnieć, że rumuńska kuchnia przez wieki znajdowała się pod wpływami kulinarnymi z sąsiednich państw. Dlatego w Siedmiogrodzie można spróbować gulaszu typowego dla Węgier, a blisko południowo – wschodniej granicy Rumunii napotkać potrawy i desery tureckie (np. baklava). ZWRÓĆ UWAGĘ: Rumuńska kuchnia ukształtowała się pod wpływem tradycji pasterskich. Dlatego tamtejsza dania są sycące i bardzo kaloryczne ( ze względu na zawartość dużych ilości tłuszczu). Taka specyfika rumuńskich kulinariów, oczywiście nie każdemu przypadnie do gustu. Co warto przywieźć z Rumunii? W kontekście wyjazdu do Rumunii, często pada pytanie o rzeczy, które warto przywieźć z wakacyjnych wojaży. Odpowiedź oczywiście zależy od funduszy oraz posiadanego miejscu w plecaku lub samochodzie. W przypadku trunków, popularnością cieszą się między innymi wina. Rumunia to kraj, w którym istnieje dość bogata tradycja produkcji winnego trunku. Cenione są między innymi wina z Jidvei, Vrancea i Segarcea. Wśród trunków, uznaniem cieszy się również tuica (śliwowica) oraz wódka palinka. Turyści czasem kupują również wiśnie lub morele w spirytusie. Jeżeli chodzi o artykuły spożywcze, to warto nabyć: tradycyjne salami z Sibiu batonik ROM z rumuńską flagą na opakowaniu opakowanie płatków kukurydzianych pufuleti naturalny rumuński dżem ze śliwek (Magiun de preune topoloveni) glukozę w tabliczkach (takich jak czekolada) opakowanie ciastek Eugenia lub Fagaras W Rumunii spore pole do popisu będą miały osoby lubiące pamiątki związane z folklorem. Rumuni chętnie sprzedają zagranicznym turystom między innymi tradycyjną ceramikę, haftowane obrusy, kożuchy, drewniane sztućce, a nawet słomiane kapelusze. Osoby preferujące bardziej popkulturowe pamiątki, na pewno znajdą mnóstwo przedmiotów związanych z legendarnym Hrabią Draculą. Takie „wampirze” suweniry są sprzedawane nie tylko w okolicach Zamku Bran. Wymień, prześlij leje rumuńskie (RON) ZWRÓĆ UWAGĘ: Ciekawe przykłady rumuńskiej ceramiki można kupić na przykład w okolicach miast Marginea i Horezu. Ceramika ze wspomnianych miejscowości jest już szeroko znana za granicą. Wakacje w Rumunii – podsumowanie Mamy nadzieję, że nasz przewodnik okaże się pomocny dla wszystkich osób, które w bieżącym roku albo kolejnych latach zamierzają wybrać się do Rumunii. To z pewnością niedaleki oraz bezpieczny cel podróży. Rumunia nie jest już tak atrakcyjna cenowo dla polskiego turysty, jak jeszcze kilka lat temu, ale znacząco poprawiła swoją infrastrukturę turystyczną. Przykładem są nadmorskie oraz górskie miejscowości wczasowe, które coraz częściej przyciągają wybrednych turystów z Europy Zachodniej. W czasie podróży do Rumunii, można zwiedzić również Ukrainę oraz Mołdawię. Ten drugi kraj jest bardzo zbliżony kulturowo do rumuńskiego sąsiada, ale znacznie uboższy. W czasie podróży do Mołdawii, warto zobaczyć lokalne winnice i napić się miejscowego wina. Trzeba jednak pamiętać, że Mołdawia jest krajem rzadko odwiedzanym przez turystów i mocno zacofanym ( pod względem jakości dróg). Niekwestionowanym atutem Mołdawii jest tamtejszy poziom cen. Są one znacznie niższe od analogicznych stawek z Rumunii. ZWRÓĆ UWAGĘ: Podczas podróży do Rumunii, można zwiedzić również niewielką Mołdawię. Trzeba jednak pamiętać, że ten najbiedniejszy kraj Starego Kontynentu nie należy do Unii Europejskiej. Taka sytuacja będzie skutkowała większą liczbą formalności przy wjeździe i koniecznością posiadania Zielonej Karty. Dowiedz się więcej o walucie Mołdawii oraz innych egzotycznych walutach z krajów odwiedzanych przez Polaków > Wymień, prześlij leje rumuńskie (RON)
Rumunia nie kojarzy się Polakom jako popularna destynacja turystyczna dlatego wiedza o Rumunii w Polsce nie jest zbyt powszechna. Wiele osób zastanawia się czy Rumunia ma dostęp do morza. Czy jest morze w Rumunii? Jakie morze jest w Rumunii? Sprawdźmy to!Rumunia to kraj położony w północno-wschodniej Europie. Wiele osób zastanawia się czy Rumunia ma dostęp do morza. Czy jest morze w Rumunii? Jest! Rumunia ma dostęp do Morza Czarnego. Największym miastem na rumuńskim wybrzeżu Morza Czarnego jest Konstanca, największy rumuński port handlowy. Poza przemysłowym miastem są tu również mniejsze i większe kurorty. Rumuńskie kurorty nad Morzem Czarnym to między innymi takie miasta jak Neptun, Juputer, a także inne odwołujące się do mitologii jak Saturn, Olimp, Wenus czy Eforie Nord, a także Mamaia czy Sulina. Najprostszym sposobem dotarcia nad Morze Czarne w Rumunii jest lot na Mihail Kogalniceanu International Airport. Podsumowanie: czy Rumunia ma dostęp do morza? Tak, Rumunia ma dostęp do Morza przeczytać również:
Rumunia – kraj nieodłącznie kojarzony z Transylwanią i słynnym Vladem Palownikiem, zwanym Draculą, ma naprawdę wiele do zaoferowania. Wybierając się na wczasy do Rumunii warto poznać najważniejsze informacje o tym ciekawym kulturowo i historycznie kraju położonym nad Morzem Czarnym, obfitującym w liczne atrakcje turystyczne i przepiękne widoki. W tym artykule przeczytasz o: Krótka historia Rumunii Historia Rumunii sięga I w. - zamieszkiwane przez Daków ziemie zostały wówczas podbite przez Rzymian (właśnie od nich pochodzi nazwa państwa). Średniowiecze to okres kształtowania się dwóch księstw – wołoskiego i mołdawskiego. W XIX wieku, po wyswobodzeniu się spod władzy osmańskiej, na ich terenie powstało państwo rumuńskie. W 1881 Rumunia została królestwem; w 1918 roku przyłączono do niej Siedmiogród, północną Bukowinę i Besarabię. W okresie międzywojennym państwo było monarchią parlamentarną. Tuż przed wybuchem II wojny, w 1938 roku, król Karol II przejął władzę dyktatorską i wdrożył politykę proniemiecką. Rumunia została sojusznikiem Niemiec podczas wojny z ZSRR. Granice współczesnego kraju ustalono na mocy traktatu paryskiego w 1947 roku. Rumunia zachowała Transylwanię, a oddała Besarabię (później Mołdawską SRR), północną Bukowinę (Ukraińską SRR) oraz południową Drobudżę. Króla zdetronizowano oraz powołano Rumuńską Republikę Ludową; na jej czele stanął Georghe Georghiu-Dej. Komuniści prowadzili politykę ograniczonej niezależności od Związku Radzieckiego. Od 1965 władzę dzierżył Nicolae Ceausescu, który wprowadził w kraju polityczny terror i ustanowił wiele niekorzystnych dla jego rozwoju reform. Obalono go i rozstrzelano podczas krwawej rewolucji w 1989 roku. Rumunia – położenie geograficzne kraju Rumunia to państwo, które leży w południowo-wschodniej Europie, nad Morzem Czarnym. Kraj jest częściowo położony na Półwyspie Bałkańskim. Co ciekawe, Rumunia jest zaliczana do Bałkanów przede wszystkim z uwagi na czynniki historyczno-kulturowe. Geograficznie północno-wschodnią granicę półwyspu ustala bieg Dunaju, a po „bałkańskiej” stronie rzeki leży jedynie Dobrudża. Całkowita powierzchnia Rumunii wynosi 238 391 km2. Kraj graniczy z Serbią i Węgrami na zachodzie, na południu – z Bułgarią, a na północy – z Ukrainą i Mołdawią. Linia brzegowa Rumunii ma 225 km. Państwo, którego stolicą jest Bukareszt, przynależy do ONZ, NATO oraz Unii Europejskiej. Część granicy Rumunii z Bułgarią i Serbią wyznacza Dunaj. Jego dopływ – Prut – tworzy natomiast naturalną granicę kraju z Mołdawią. Ze względu na to, że kształt Rumunii wyznaczany jest przez meandrujące rzeki, a delta Dunaju powiększa się o około 2-5 metrów w ciągu roku, powierzchnia kraju ulega ciągłym zmianom. W roku 1969 wynosiła niemal tysiąc km2 mniej niż obecnie. Krajobraz Rumunii Dominującą formą rumuńskiego krajobrazu stanowią góry. Otaczające Wyżynę Transylwańską Karpaty zajmują ponad 30% powierzchni kraju. Wiele szczytów przekracza wysokość dwóch tysięcy metrów: cztery najwyższe masywy to Bucega (do 2507 metrów), Retezat (do 2509 metrów), Paring (do 2518 metrów) oraz Góry Fogaraskie (do 2544 metrów). Dostrzegalne cechy rzeźby wysokogórskiej sprawiają, że Karpaty przypominają Tatry Zachodnie; z kolei środkowe Gry Fogaraskie są podobne do Tatr Wysokich. Trzy najwyższe szczyty kraju znajdują się właśnie tam – są to kolejno Vistea Mare (2527 metrów), Negoiu (2535 metrów) oraz Moldoveanu (2544 metry). Częstym widokiem w Rumunii są liczne kotły i jeziora polodowcowe, a także nagie ściany skalne. Ciekawostką jest solna góra w miejscowości Slanic – utworzono tam wykorzystujące solankę uzdrowisko. Na południu Rumunii dominują niziny, natomiast w północnej i centralnej części kraju – wyżyny, w tym największa Wyżyna Transylwańska. Na wschodzie kraju leżą Płaskowyże Suczawy i Barlad; na południe od delty Dunaju rozpościera się zaś Płaskowyż Dobrudży. W całej Rumunii nie ma ani jednej depresji. Wybierając wycieczkę objazdową po Rumunii będziesz mieć niepowtarzalną okazję obejrzenia na własne oczy najpiękniejszych elementów krajobrazu tego malowniczego kraju. Zobaczysz najsłynniejsze zamki i pałace na terenie Rumunii, zwiedzisz Bukareszt obfitujący w ciekawe zabytki, a także największe atrakcje Transylwanii, uchodzącej za jeden z najpiękniejszych regionów Rumunii, słynący z przepięknych – fauna i flora Oczywiście Rumunia to nie tylko lasy, ale też stepy, które pokrywają południowo-wschodnie obszary kraju. Naturalne, niewykorzystywane rolniczo stepy występują jeszcze w Dobrudży, na Nizinie Nadcisiańskiej i na stepie Baraganu. Nie można także zapominać o roślinności bagiennej, która pokrywa obszar delty i rozlewisk Dunaju. Trzcina zajmuje łącznie 300 tysięcy hektarów powierzchni kraju! W lasach Rumunii żyją sarny, jelenie, wilki, rysie, lisy oraz zające. Do ciekawszych ptaków należą głuszce i cietrzewie; powszechne są także drapieżniki, w tym sępy, jastrzębie oraz orły. W rejonach górskich można spotkać niedźwiedzie – w Rumunii jest ich najwięcej w całej Europie. Warto też wspomnieć, że delta Dunaju stanowi główne europejskie siedlisko wodno-błotnego ptactwa, w tym pelikanów. Klimat i pogoda w Rumunii Rumunia leży w strefie klimatu umiarkowanego kontynentalnego. Nie można jednak mówić o jednolitości klimatycznej; duże zróżnicowanie terenu w połączeniu z wpływem Karpat powoduje, że niekiedy w poszczególnych regionach kraju panują zupełnie inne warunki pogodowe. Na terenie Rumunii wyróżniamy aż osiem odmian klimatycznych. Przykładowo – wyżyna Dobrudży pozostaje pod wpływem klimatu śródziemnomorskiego. Z uwagi na charakterystyczne ukształtowanie terenu oraz prądy napływające znad Morza Czarnego można się tam przez cały sezon cieszyć piękną pogodą. Oddzielające wybrzeże od reszty kontynentu Karpaty stanowią swoistą barierę kolei centralna część Rumunii przypomina pod względem klimatu Europę Środkową, w tym Polskę. O tym, jaka pogoda panuje na Wyżynie Mołdawskiej oraz Nizinie Wołoskiej, decydują zwykle wiatry ze wschodu i północnego wschodu. To dzięki nim lato jest długie i ciepłe, a zima – śnieżna i mroźna. Temperatury w lecie wahają się w okolicach 24 stopni, natomiast w zimie wynoszą średnio -3 stopnie. Termometr pokazuje najwyższą wartość w rejonie Multany – podczas ciepłych miesięcy odnotowuje się tam nawet 45 stopni Celsjusza. Średnie roczne opady sięgają w Rumunii 640 mm. Za najbardziej deszczowy okres uznaje się maj i czerwiec, przy czym nawet wtedy deszcze nie są zbyt obfite. Na rumuńskich nizinach i wyżynach dominują lasy liściaste (ich udział wynosi 75%), natomiast w wysokich górach – lasy iglaste (występują one wyłącznie w takich terenach, a jednocześnie stanowią 1/4 wszystkich lasów w kraju). Obszary górskie są mało zmienione przez człowieka, a przez to reprezentują wiele cech naturalnych. Wśród drzew liściastych przeważają buki i dęby; rzadziej, ale wciąż często spotyka się brzozy i kasztany. Z kolei w górach najwięcej jest borów świerkowych i sosnowych. Występuje tam piętrowy układ roślinności. Lasy rosną maksymalnie do wysokości 1800 metrów – wyżej można spotkać kosodrzewinę oraz łąki górskie. Ludność Rumunii W Rumunii mieszka niemal 20 milionów ludzi, z czego blisko 60% w miastach. W związku z bardzo burzliwą historią kraj jest mocno zróżnicowany pod względem narodowościowym. Rumuni stanowią ok. 89,5% populacji, a cała reszta to niepowtarzalny tygiel narodowości i kultur. Dwie najliczniejsze mniejszości to Węgrzy (ponad 6%) i Romowie (ok. 2,5%). Inne liczne grupy to Niemcy, Ukraińcy, Rosjanie i Turcy. Co ciekawe, w Bukowinie żyją także Polacy – stanowią oni jednak niewielki odsetek populacji, bo około 0,02%. Mozaika kulturowa była jeszcze bogatsza przed rokiem 1990 – wtedy to zezwolono Sasom siedmiogrodzkim na emigrację do Niemiec. Przedtem stanowili oni aż 4% ludności kraju. Rumunia – religia Rumunia to państwo świeckie, w którym nie panuje żadna religia państwowa. Kraj jest jednak jednolity pod względem wyznania, a większość Rumunów to chrześcijanie. Wśród nich przeważają prawosławni (ponad 80%); około 6% to protestanci, a ponad 4% - katolicy (katolicyzm wyznają przede wszystkim Węgrzy, Rumuni, Niemcy i Słowacy). Jeśli chodzi o protestantyzm, najwięcej wyznawców mają kalwini, zielonoświątkowcy, adwentyści dnia siódmego, baptyści, ewangelicy i Bracia plymuccy. W Rumunii obecne są także niewielkie grupy muzułmanów (ok. 0,3% - islam szczyci się w kraju siedemsetletnią tradycją, wyznają go głównie Turcy i Tatarzy), unitarian (0,3%) oraz Świadków Jehowy (0,25%). Według sondaży zadeklarowani ateiści stanowią zaledwie 0,1% rumuńskiego społeczeństwa. Sondaże Eurobarometru przeprowadzone w 2010 roku dowodzą, że Rumunia należy do czołówki religijnych krajów. Aż 92% obywateli kraju wierzy w istnienie Boga, a 7% - ducha lub innej wyższej siły życiowej. Rumuński Kościół Prawosławny zrzesza nawet 18 milionów wiernych. Co ciekawe, frekwencja podczas nabożeństw jest znacznie niższa. Jedynie blisko 38% wiernych chodzi do kościoła przynajmniej kilka razy w miesiącu. Atrakcje turystyczne i zwiedzanie Rumunii Oferta atrakcji turystycznych Rumunii, zwłaszcza dla miłośników aktywnego spędzania czasu, jest bardzo bogata. Odnajdą się tu amatorzy trekkingu, speleologii, wspinaczki wysokogórskiej, turystyki rowerowej, wędkarstwa, jazdy konnej i polowań, a także sportów ekstremalnych, wodnych i zimowych (narciarstwa, snowboardu). Fanom zimowego szaleństwa polecamy wycieczkę do ośrodka narciarskiego Polana Brasov. Z kolei ci, którzy odnajdują się najlepiej na górskich szlakach, nie mogą ominąć terenów Transylwanii. W państwie Draculi nie brakuje też licznych zamków, muzeów czy cerkwi – aby zwiedzić wszystkie cenne zabytki, trzeba zawitać do Rumunii przynajmniej kilka razy. Jeśli wolisz przebywać wśród natury, możesz zwiedzić którąś z licznych winnic, spacerować po ogrodach otulonych urokliwymi jeziorkami oraz podziwiać dziewiczą przyrodę i bajeczne tereny Bukowiny. Jednym z najbardziej cenionych obiektów turystycznych jest kolorowy cmentarz w Sapancie w Maramureszu. Na drewnianych, malowniczych nagrobkach wyrzeźbiono (często humorystyczne) scenki z życia pochowanych tam ludzi. Planując dłuższą podróż, trzeba zawitać do siedmiogrodzkich miast (np. Braszów, Kluż-Napoka, Sighișoara), zobaczyć na własne oczy malowane monastyry Bukowiny oraz odwiedzić którąś z licznych jaskiń. Polaków zainteresują z pewnością wioski zamieszkane przez potomków naszych rodaków. Warto też zawitać do stolicy Rumunii, Bukaresztu – miasta wielkich gmachów, parków i intrygujących budowli. Rumunia – kultura i zwyczaje Biorąc pod uwagę powierzchnię Rumunii i znaczny udział trudnych do zasiedlenia terenów, gęstość zaludnienia 91 os/km2 to całkiem spory wynik. Językiem urzędowym jest rumuński. Z uwagi na mniejszości narodowe w użyciu znajdują się również węgierski, romski i niemiecki. W większych miastach nie powinno być problemów z komunikacją po angielsku; mimo wszystko warto się nauczyć podstawowych zwrotów po rumuńsku, ewentualnie włosku lub francusku (to wszystko języki romańskie). Rumuni słyną ze swojej gościnności i otwartości na świat. Są nieco podobni do Polaków – religijni, konserwatywni w poglądach, wierni tradycji. Tamtejsze społeczeństwo jest bardzo patriotyczne i ma ogromne poczucie wartości swojego narodu. Kobiety są traktowane z szacunkiem i mogą liczyć na specjalne względy. Niektóre biura podróży reklamują Rumunię jako łacińską wyspę wśród słowiańszczyzny oraz jako kraj z folklorem, który przetrwał w nienaruszonej formie przez setki lat. Tymczasem na obyczaje Rumunów miały wpływ kraje ościenne, a także wielowiekowy okupant, czyli Turcja. Folklor ciągle się zmieniał, co jest jednak ogromną zaletą. Najlepszą okazją, aby się z nim zderzyć, są ludowe festyny towarzyszące świętom kościelnym czy też związane z hodowlą, pasterstwem i uprawą roli. Wyjątkowo barwnym regionem jest pod tym względem Maramuresz – odbywają się tam Święto Pługa oraz Sambra Oilor, czyli uroczysty pasterski redyk. Latem w niektórych z siedmiogrodzkich wiosek mają miejsce spotkania, na których panny dowiadują się, czy mają szanse pójść za mąż; huczne weseliska wyprawia się przeważnie jesienią. Niesamowite są zwyczaje Szeklerów, którzy pomagają sobie przy wszystkich większych przedsięwzięciach, na przykład przy budowie domu czy przędzeniu lnu. Wspólnej pracy towarzyszą tańce, śpiewy i opowiadanie historii. Data Publikacji: Polecane wycieczki
ceny w rumunii nad morzem