Koszt życia w Lizbonie. Stolica Portugalii jest również najdroższym miastem do życia w kraju. Przy wysokich cenach mieszkań wynajęcie jednopokojowego mieszkania w centrum miasta może kosztować około 815 euro. Jeśli celem jest mieszkanie z całą rodziną, koszt mieszkania z 3 sypialniami wynosi około 1567 euro.
Ile kosztuje najtańszy lot do Dominikany? Najtańszy bilet lotniczy do Dominikany z Polski znaleziony w ciągu ostatnich 72 godzin kosztował 2 738 zł. Najpopularniejsza trasa to Warszawa Chopina – Punta Cana, a najtańszy znaleziony na niej w ciągu ostatnich 72 godzin bilet w obie strony kosztował 2 997 zł.
Berlin oddalony jest o nieco ponad 100 km. Jazda autostradą zajmuje około półtorej godziny. Połączenia kolejowe ułatwiają również komunikację. W rezultacie coraz więcej osób decyduje się na życie po obu stronach granicy. Ile kosztuje życie w Niemczech? Sprawdziliśmy koszty życia u naszych zachodnich sąsiadów.
Ile kosztuje życie w Anglii? Z naszych wyliczeń wynika, że koszt życia w Anglii dla jednej osoby dorosłej wynosi 8632.81 zł. Para mieszkająca wspólnie pod jednym dachem powinna być przygotowana na miesięczne wydatki rzędu 13526.4 zł.
Obywatele Polski udając się na Dominikanę na okres do 90 dni nie potrzebują wizy. Wymagana jest natomiast tzw. Karta turystyczna (Tarjeta de Turismo), którą można wyrobić w konsulacie lub bezpośrednio na lotnisku. Wyrobienie karty kosztuje około 10 dolarów. Opieka zdrowotna. Opieka zdrowotna spełnia europejskie standardy.
Ceny jedzenia na Kubie w większości przypadku będą przewyższać polskie, więc warto korzystać z lokalnych produktów. Butelka mleka (1 litr) – ok. 13 PLN. Ser żółty (1 kg) – ok. 26 PLN. Butelka piwa znanej marki (0,5 l) – ok. 6.80 PLN. Kiełbasa lub wędliny (1 kg) – ok. 39 PLN.
M7GyQ76. Drugi tydzień naszej objazdówki wypełniły niespieszne dni na plażowaniu i nurkowaniu w Bayahibe, wycieczka na niesamowitą Wyspę Saona oraz eksploracja kolonialnej architektury w Santo Domingo. Nie obyło się również bez rozczarowań, do których można zaliczyć La Romanę, plażę Boca Chica oraz karnawał w stolicy. ¡Vamos! TRASA: La Romana – Bayahibe – Wyspa Saona – Santo Domingo – Boca Chica Ciekawy opis w przewodnikach sprawił, że naszym celem miała być La Romana. Są takie miejsca, co do których wiesz, że będą Ci się podobały. Często ciężko to nawet konkretnie opisać. Po prostu to czujesz. Wiesz, że będzie Ci tam dobrze. Są również takie miejsca, co do których wiesz, że to nie to. La Romana zaliczała się zdecydowanie do tej drugiej grupy. Przejeżdżając przez centrum, nie znalazłem absolutnie żadnego argumentu, żeby spędzić tam chociaż kilka godzin. Miasto wyrosło na boomie cukrowym i można znaleźć w nim wiele rzeźb nawiązujących do tego okresu. Po takim szybkim rekonesansie kierowca okazał się na tyle miły, że zabrał nas do centrum i pokazał, gdzie łapać guagua do Bayahibe. Po raz kolejny życzliwość i chęć pomocy Dominikańczyków okazała się niesamowita. Dzięki innemu mieszkańcowi trafiliśmy do lokalnego fast foodu, o jakże swojskiej nazwie China Town. Oprócz dań chińskich serwowany był dominikański klasyk pica pollo, czyli smażony kurczak (à la KFC). Ilość smażonego kurczaka pochłanianego przez lokalsów jest niesamowita. Tak właściwie to niemal wszystkie posiłki na Dominikanie są smażone. Empanady z głębokiego tłuszczu sprzedawane przez lokalnych sprzedawców o poranku, pica pollo i plantany na obiad oraz smażone salami (taka lokalna nazwa na kiełbasę), ser i jajko na kolację. Sporo tego. Dominikana w ośmiu odcinkach Gdzie uczyć się hiszpańskiego? Dominikana: w trzy tygodnie dookoła wyspy – cz. I (Cabarete – Samana – Macao – El Corecito) Empanady z jajkiem Dominikana: w trzy tygodnie dookoła wyspy – cz. II (Bayahibe – Wyspa Saona – Santo Domingo) La Bandera Dominicana ( Dominikana: w trzy tygodnie dookoła wyspy – cz. III (Jarabacoa – Punta Rucia – Cabarete; Drinki i koktajle z rumem ( Cabarete ( Dodatek: Miesiąc na Karaibach za 4282 zł/os. Objazd Dominikany w trzy tygodnie – ile to kosztuje? + logistyka Wieczorem dotarliśmy do Bayahibe, które okazało się naszym domem na kilka najbliższych dni. Miejscowość stanowi skrzyżowanie dość sennego w czasie naszego pobytu portu z turystyczną atrakcją. Pomiędzy a z autobusów, busów i taksówek wysypują się turyści, którzy wyruszają stąd na wycieczkę na Wyspę Saona. Wracają ok. Jest również jeden dość spory resort. Poza tym dość przyjemna mieszanka lokalności i ekspatów, z których sporo zdaje się tam żyć. Całość w dość zrelaksowanej atmosferze. Było o wiele przyjemniej niż w El Cortecito. Trzeba również przyznać, że cała miejscowość jest bardzo schludna. Kolejne dni spędziliśmy na relaksie na plaży. Pływanie w pięknej karaibskiej wodzie sprawiało nam wielką przyjemność. Do tego nurkując z rurką i płetwami, ok. 100 metrów od brzegu, można było spotkać całkiem sporo gatunków ryb. Flora w najbliższym sąsiedztwie brzegu nie była specjalnie interesująca. Dość łatwo za to było znaleźć rozgwiazdy w wodzie. Niespieszność kolejnych dni połączona z wolno sączonymi drinkami i plażowaniem pozwoliła nam się w pełni zrelaksować. W tym niezwykłym miejscu bez problemu można zorganizować kolację na plaży. Wybierasz rybę, ustawiasz stolik tak blisko wody, jak Ci się tylko podoba, a później można cieszyć się zachodzącym słońcem i pysznym jedzeniem. Czas uzupełniała nam gra w frescobol. Gra polega na odbijaniu małej, dość twardej piłeczki rakietkami nieco podobnymi do paletek pingpongowych. Chodzi oczywiście o utrzymanie piłeczki w grze jak najdłużej. Po raz pierwszy zobaczyliśmy ten sport na Copacabanie w Rio de Janeiro. Na Dominikanie kupiliśmy sobie zestaw paletek i stał się naszym stałym towarzyszem na plaży. W międzyczasie próbowaliśmy wstępnie zorientować się, jak ogarnąć wycieczkę na Wyspę Saona. Od spotkanych Polaków wiedzieliśmy, że oni zapłacili 60 $ za osobę. Podobne ceny usłyszeliśmy w miejscowych agencjach turystycznych oraz znaleźliśmy w internecie (60-70 $). Byliśmy na Dominikanie już na tyle długo, że wiedzieliśmy, że ceny oferowane przez biura są zawyżone o dość sporą prowizję. Spokojnie można je obniżyć. Któregoś poranka po prostu przeszliśmy wzdłuż wybrzeża i wypytałem wszystkich kapitanów o cenę wycieczki. Podawane kwoty oscylowały wokół 35-45 $. Na sam koniec jednak znaleźliśmy kogoś, kto wyglądał na właściciela jednej z łodzi i zaproponował nam najniższą cenę, 1300 peso (28 $ za osobę). Wycieczka, którą opisał, zawierała wszystkie elementy, które oferowały inne firmy. Po raz kolejny komunikatywna znajomość hiszpańskiego pozwoliła zaoszczędzić całkiem sensowne pieniądze. W drogę ruszyliśmy kolejnego dnia. Namiary na firmę udostępniam na zdjęciu poniżej. Następnego poranka zameldowaliśmy się na brzegu w poszukiwaniu właściciela, z którym rozmawialiśmy dzień wcześniej. Po kilku minutach wraz z innymi gośćmi wylądowaliśmy na pokładzie kilkunastometrowego katamaranu. Elementem wycieczki była impreza na pokładzie. W składzie załogi wchodziły również trzy bardzo młode Dominikanki, które wszystkich gości zachęcały do wspólnego tańca. Całość odbywała się w bardzo radosnej atmosferze, bez nachalności. Na łodzi oczywiście był open bar, co jeszcze szybciej rozkręciło imprezę. Drinki, wiatr we włosach, świetna atmosfera, piękne widoki – dzień zaczął się naprawdę rewelacyjnie. Najpiękniejsze było jednak przed nami. Gdy dotarliśmy do Wyspy Saona, to po prostu oniemiałem. Była to zdecydowanie najpiękniejsza plaża, jaką do tej pory widziałem na Dominikanie. Saona nazywana jest rajską wyspą. To określenie absolutnie nie jest przesadzone. Nie ma się co dziwić, że to tu kręcono reklamę batonika Bounty. Niektórzy, żeby te niezapomniane momenty utrwalić, wynajmowali prywatnego fotografa. Po obiedzie był czas na swobodną eksplorację wyspy i relaks w wodzie. W drodze powrotnej przesiedliśmy się na szybką łódź i odwiedziliśmy jeszcze piscina natural, czyli naturalny basen, gdzie wody Morza Karaibskiego sięgają pasa. Niestety nasz wodoodporny aparat zastrajkował, więc z tego fragmentu nie mamy żadnych zdjęć, a jedynie wspomnienia. Morze zabrało również mój podróżniczy kapelusz. Jakaś ofiara dla Neptuna musi być. To był zdecydowanie najpiękniejszy dzień w czasie naszej wycieczki wokół wyspy. Wieloryby spadły na drugie miejsce. Od nadmiaru wrażeń (i alkoholu) padliśmy bardzo wcześnie. Merenge z pobliskiego colmado przyjemnie kołysało nas do snu. Z rogalem na twarzy po wycieczce na Wyspę Saona ruszyliśmy do Santo Domingo, ciekawi kolonialnej architektury stolicy. Zatrzymaliśmy się w hostelu prowadzonym przez Daniele, Włocha, który trzy lata wcześniej z 5 tysiącami euro w kieszeni wylądował na Dominikanie, by zacząć nowe życie. W momencie, gdy tam byliśmy, prowadził hostel, wynajmował apartamenty i mieszkał przy tej samej ulicy. We włoskim stylu opowiedział nam historię swojego życia. W styczniu 2014 roku zapytał sam siebie, czy jest szczęśliwy w życiu. Odpowiedz brzmiała: „nie”, więc kupił bilet i wyjechał szukać szczęścia na Dominikanie. Tu znalazł żonę i generalnie nie planuje się wyprowadzać do Europy. Następne dni wypełniły nam rozmowy o mentalności Dominikańczyków, życiu poza Europą i potrzebach turystów. Daniele stwierdził, że życie na Dominikanie przypomina życie studenckie. Nie musisz się spinać, żeby żyć. Wszystko odbywa się na spokojnie, bez nerwów. Dziś nie chce ci się czegoś robić, zrobisz to jutro. Za 600 € we Włoszech nie przeżyjesz, tu masz spokojne życie. Najważniejsze miejsca w Santo Domingo można spokojnie zwiedzić w ciągu kilku godzin. Generalnie do krajów takich jak Dominikana raczej nie przyjeżdża się, aby podziwiać miasta. Mimo wszystko warto jedno popołudnie spędzić na spacer po centrum. Opłaca się wziąć taki scenariusz pod uwagę, jeśli lądujesz bądź odlatujesz z lotniska Las Americas (20 kilometrów od Santo Domingo). My zostaliśmy dłużej z uwagi na karnawał oraz chęć zobaczenia plaży w Boca Chica. W wielu przewodnikach ta plaża jest określana jako najpiękniejsza w okolicach stolicy. My ją zdecydowanie odradzamy. Jest krótka, wąska, pełno tam śmieci i potłuczonego szkła. Najsłabsza plaża, jaką do tej pory widzieliśmy. Karnawał również nas nie zachwycił. Podobno najlepszy odbywa się w La Vega. Co warto zobaczyć w Santo Domingo? 1. Zona Colonial Historyczne centrum stolicy. Najstarsza stała osada Europejczyków w Ameryce. Tu znajduje się również najstarsza katedra w Nowym Świecie. Ciekawa kolonialna architektura. 2. Plaza España Restauracje wyższej klasy, budynek gubernatora, miejsce spotkań. 3. Barrio Chino Chińska dzielnica w sercu stolicy. Pełna produktów z Kraju Środka. Tu można faktycznie zdać sobie sprawę z ekspansji Chin na różnych, światowych rynkach oraz tego, jak współczesny handel się globalizuje. 4. Dla fanów cygar Przy Calle El Conde znajdziecie wielki sklep z najważniejszymi markami cygar. Ceny prostych od 50 peso. Ceny droższych można negocjować. 5. Dla fanów dawnego klimatu Kawa w La Cabetera (Calle El Conde). 6. Faro a Colón Olbrzymia latarnia na planie krzyża, dedykowana Kolumbowi. Jej budowa miała uświetnić 500-lecie odkrycia Ameryki przez Kolumba. Miejsce położone poza centrum, mniej turystyczne, uważaj na bezpieczeństwo. Potrzebna taksówka, Uber albo transport lokalny. Nie chcesz przegapić wpisu, który Cię interesuje? Zapisz się na newslettera! Poinformuję Cię o każdym nowym artykule. NEWSLETTER
Wybierasz się na Dominikanę? To kraj zlokalizowany na obszarze Archipelagu Karaibów o rajskich widokach i wspaniałych atrakcjach czekających na turystów. Podczas przygotowań do wyjazdu nie zapomnij kupić ubezpieczenie turystyczne na Dominikanę! Podróż na Dominikanę – jak działa ubezpieczenie turystyczne?Ubezpieczenie turystyczne jest rodzajem polisy, która zabezpiecza turystów przed skutkami niespodziewanych wydarzeń, jakie mogą zajść w trakcie swoja podróż na Dominikanę, warto zdecydować się na zakup ubezpieczenia turystycznego, dzięki któremu można wypoczywać turystyczne oferowane są w wielu wariantach do wyboru, dzięki czemu podróżni mogą dobrać je do własnych potrzeb. W ten sposób można uzyskać kompleksowe wsparcie w sytuacjach, które mogą przydarzyć się podczas polisy nie musi w takiej sytuacji martwić się o wysokie koszty wynikające z niespodziewanych zdarzeń, ponieważ pokrywa je za niego ubezpieczyciel. Opłaty tego typu mogą być bardzo wysokie – zakupienie ubezpieczenia pozwala na ich turystyczna może pomóc między innymi w sytuacjach jak:Nagłe zachorowanie,Hospitalizacja,Skierowanie na kwarantannę i izolacja,Nieszczęśliwy wypadek,Transport medyczny,Zaginięcie,Śmierć turysty,Wyrządzenie szkód osobom trzecim i na mieniu,Zaginięcie, kradzież lub zniszczenie bagażu,Opóźnienie lotu,Konieczność rezygnacji z uzyskać ochronę w powyższych sytuacjach podczas swoich wakacji na Dominikanie, należy wybrać odpowiednie ubezpieczenie turystyczne i wykupić je przed swoim dobrana polisa turystyczna na Dominikanę nie musi być związana z wysokimi kosztami, a jej zakup jest bardzo łatwy i szybki!Jakie ubezpieczenie turystyczne wybrać na wakacje na Dominikanie?Wybierając ubezpieczenie turystyczne na Dominikanę, warto pamiętać o tym, żeby dopasować je indywidualnie do własnych potrzeb, aby dzięki temu otrzymać optymalny zakres towarzystwo ubezpieczeniowe może zaoferować różne rodzaje polis, dlatego też duże znaczenie ma zapoznanie się z ofertami i ich szczegółami, w tym OWU – Ogólnymi Warunkami Ubezpieczenia, przed podjęciem ostatecznej wyboru odpowiedniej polisy turystycznej na Dominikanę, warto wziąć pod uwagę poniższe czynniki:1. Cel podróżyPodczas zakupu ubezpieczenia turystycznego należy wskazać nie tylko kraj, do którego zamierza się podróżować, ale również cel swojej podróży. Może być to zwiedzanie, wypoczynek, ale również praca czy uprawianie na odpowiedni cel, można wybrać polisę, która zapewni właściwą ochronę w wielu sytuacjach, jakie mogą zdarzyć się podczas Zakres polisyTowarzystwa ubezpieczeniowe prezentują różne oferty polis turystycznych. Mogą one zarówno obejmować podstawowy zakres ochrony, jak i różne rozszerzenia, które określane są także jako zakres ubezpieczenia turystycznego na Dominikanę najczęściej obejmuje:Koszty nieszczęśliwych wypadków – NNW. Zapewnij sobie spokojny urlop Nawet 50% taniej za pełen pakiet ochrony Wybierając tak polisę, można otrzymać pomoc w sytuacjach jak nagłe zachorowanie, uraz, śmierć turysty, zaginięcie. Wtedy ubezpieczyciel będzie mógł pokryć wynikające z powyższych zdarzeń koszty w ramach sumy kupując polisę z rozszerzeniami, można otrzymać szerszą ochronę, dzięki czemu można również czuć się bezpieczniej podczas swojego wyjazdu na co warto rozszerzyć ubezpieczenie na Dominikanę?Rozszerzony zakres ubezpieczenia na Dominikanę może obejmować poniższe elementy:Ubezpieczenie OC – odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym, które pozwala na pokrycie kosztów wywołanych szkód osobowych i w Assistance – pomoc telefoniczna, online, organizacja wsparcia na miejscu, na przykład opieki dla sportowe – przeznaczone dla osób aktywnych, dodatkowo może obejmować ubezpieczenie wyposażenia sportowego, ubezpieczenie OC bagażu – zapewnia ochronę bagażu w razie jego kradzieży, zaginięcia lub zniszczenia podczas COVID-19 – umożliwia pokrycie kosztów wynikających z leczenia, kwarantanny, hospitalizacji, pobytu w izolacji, przeprowadzenia testu na obecność wirusa, zakwaterowania dziecka na czas pobytu za granicą, powrotu do dla osób z chorobami przewlekłymi – przeznaczone jest dla osób wymagających dodatkowej ochrony medycznej ze względu na swój stan od opóźnienia podróży i bagażu – pozwala na otrzymanie zwrotu środków w przypadku pojawienia się opóźnień w określonym czasie wskazanym w od odwołania, rezygnacji i przerwania podróży – umożliwia odzyskanie środków w razie, gdy wystąpią określone zdarzenia, na przykład może być to zachorowanie, śmierć bliskiej osoby, ważne wydarzenie, w którym należy pod wpływem alkoholu – rozszerza ochronę o zdarzenia, które zostały wywołane po spożyciu napojów uzyskać dodatkowe informacje dotyczące zakresu ubezpieczenia turystycznego na Dominikanę, należy zapoznać się z informacjami znajdującymi się w ofercie oraz w OWU – Ogólnych Warunkach kosztuje ubezpieczenie turystyczne na wyjazd na Dominikanę?Koszty związane z ubezpieczeniem turystycznym na Dominikanę rozpoczynają się już od około 5 zł dziennie!Ostateczne koszty związane z wykupieniem ubezpieczenia zależne są od wielu czynników, między innymi od czasu wyjazdu, jego celu, zakresu ochrony – podstawowa, rozszerzona, sum gwarantowanych poznać dokładne koszty ubezpieczenia na Dominikanę, warto skorzystać z internetowego kalkulatora ubezpieczeniowego online, dzięki któremu można sprawdzić oferty dostępne w wielu z kalkulatora jest bardzo łatwe i szybkie. Wystarczy jedynie wprowadzić do niego wymagane informacje dotyczące swojej podróży, aby od razu uzyskać niezobowiązującą, bezpłatną wycenę ubezpieczeń i następnie znaleźć najkorzystniejszą ofertę dla siebie pod kątem ceny i zakresu wyliczeniu ubezpieczenia turystycznego na Dominikanę online można natychmiast wykupić polisę w wybranym wariancie, aby uzyskać kompleksową ochronę podczas swojego wyjazdu!Co obejmuje ubezpieczenie turystyczne na Dominikanę?Zakres ochrony ubezpieczeniowej podczas wyjazdu na Dominikanę będzie zależny od polisy wybranej przez przypadku polisy o podstawowym zakresie ochrony można otrzymać wsparcie w sytuacjach awaryjnych jak wypadki, zachorowania, zaginiecie czy konieczność transportu medycznego w kraju i za granicę. Należy wtedy zwrócić uwagę na maksymalne sumy ubezpieczenia – im będą wyższe, tym większe koszty którzy chcieliby skorzystać z szerszej ochrony, mogą zdecydować się na wykupienie polisy o rozszerzonym zakresie. Dzięki temu można otrzymać zwrot kosztów w wielu dodatkowych sytuacjach jak zniszczenie czy kradzież bagażu, nieumyślne wyrządzenie szkód czy odwołanie lub opóźnienie podróży. W tych przypadkach również mogą obowiązywać sumy ubezpieczenia i warunki do spełnienia, by otrzymać wypłatę odszkodowania lub skorzystać z dowiedzieć się, co dokładnie obejmuje konkretne ubezpieczenie turystyczne na Dominikanę, należy zapoznać się z jego dokumentacją. Najważniejszym dokumentem jest OWU – Ogólne Warunki Ubezpieczenia, gdzie znajdują się również wyłączenia, czyli sytuacje, gdy ubezpieczenie nie jest kupić ubezpieczenie turystyczne na Dominikanę?Sprzedażą ubezpieczeń turystycznych zajmują się różne towarzystwa ubezpieczeniowe. Polisę można wykupić bezpośrednio w siedzibie towarzystwa, przez agenta ubezpieczeniowego lub też z wykorzystaniem kalkulatora ubezpieczeń opcja, czyli wybór kalkulatora ubezpieczeniowego, jest najlepszym rozwiązaniem. Dzięki niej można samodzielnie porównać oferty ubezpieczeń turystycznych u wielu towarzystw i wybrać takie, które będzie najkorzystniejsze. Następnie można od razu zakupić ubezpieczenie przez internet, korzystając z płatności online. Po jego opłaceniu na podany adres e-mailowy przekazywane są dokumenty bezpiecznie na Dominikanę – wykup ubezpieczenie turystyczne już teraz!
Dominikana jest droga, pełna luksusowych hoteli z all inclusive i komercji na potęgę. To nie jest kraj dla backpackerów – takie opinie słyszałam, czytałam i widziałam w nagłówkach wirtualnych artykułów. Przecież musi tam funkcjonować publiczny transport i alternatywa dla drogich resortów – pomyślałam. Czy udało mi się zwiedzić Dominikanę niskobudżetowo z plecakiem? Ile pieniędzy wydałam? Oto praktyczne porady – gdzie, co, jak i za ile? ROMANTYCZNA PLAYA BONITA W LAS TERRENAS Tak naprawdę to nie my wybraliśmy Dominikanę, lecz Dominikana wybrała nas. Trafiłam na promocję biletów w dwie strony za 750 złotych i w ciągu dziesięciu minut zapadła decyzja. Jedno jest pewne – to był bardzo dobry wybór, bo Dominikanę naprawdę warto zobaczyć. Jeśli chcecie poczuć karaibski klimat i niesamowitą naturę, zobaczyć absolutnie wyjątkowe plaże, poznać roztańczonych i uśmiechniętych ludzi – to kierunek dla Was! W tym tekście znajdziecie konkretne, praktyczne informacje. W kolejnym opiszę naszą trasę, która być może Was zainspiruje. Zanim jednak zaplanujecie swoją podróż, warto wiedzieć kilka rzeczy. MUSISZ WIEDZIEĆ: 1. DOMINIKANA NIE JEST TANIA Nawet jeśli ogarniecie noclegi oraz jedzenie na własną rękę, będziecie korzystać z transportu publicznego i atrakcji u lokalsów, to musicie przeznaczyć na taką wyprawę więcej niż np. wyjeżdżając do Azji. Na wyspie można płacić w dolarach albo dominikańskich peso. Najkorzystniejszy kurs (warto tego pilnować w każdym punkcie wymiany waluty) to 47 peso za 1 dolara. 2. NIE WSZYSTKO DA SIĘ ZROBIĆ NA WŁASNĄ RĘKĘ Dominikańczycy nieźle sobie wykombinowali korzystanie z atrakcji wyspy. W tym kraju niestety nie można sobie wedle własnego widzimisię, wsiąść na publiczną łódź albo speedboata i popłynąć z wyspy na wyspę, kiedy nam się podoba. (Tu jeszcze raz muszę podkreślić – pod tym względem to nie Azja.) Niektóre atrakcje, np. przepiękną wyspę Saona, można zobaczyć wyłącznie wykupując tzw. „zorganizowaną wycieczkę”. Oczywiście najlepiej zapłacić lokalsowi. Nie radzę wykupywać wycieczek w żadnych agencjach turystycznych, a już nie daj Boże w hotelach. Cena u mieszkańców organizujących rejs jest trzykrotnie niższa od cen agencyjnych. „Zorganizowana wycieczka” w praktyce oznacza to, że o konkretnej porze wypływacie katamaranem na wyspę (obsługa zapewnia napoje i muzykę), kilkugodzinny odpoczynek na wyspie (tu także lunch w cenie) oraz powrót o wyznaczonej porze. Choć wspomnianej wyspie Saona poświęcę osobny tekst, ponieważ jest absolutną perełką, już teraz chcę Wam pokazać jej namiastkę. (Zamiast ponad 100$ zapłaciliśmy za rejs 40$.) RAJSKA WYSPA SAONA 3. JEŚLI NIE CHCESZ ZBANKRUTOWAĆ, NIE ZASIEDŹ SIĘ W PUNTA CANIE Punta Cana oferuje piękne plaże ( Macao, Bavaro) oraz wiele atrakcji na wyciągnięcie ręki (delfinarium, pływanie z płaszczkami, rekinami, nurkowanie, snorkling, itd.) Jest to jednak najbardziej skomercjalizowany region wyspy i zarazem najdroższy. Wiele plaż należy do wielkich molochów z kilkoma gwiazdkami. Ceny wszelkich usług i towarów są kosmiczne i znacznie wyższe, w porównaniu z pozostałymi regionami wyspy, np. przejazd taksówką ok. 15-20 km – cena 35/40 dolarów posiłek w lokalnej knajpce – 500 peso (czyli ok. 10 dolarów); dla porównania – w innych częściach Dominikany jedliśmy za 150/200/250 peso duże porcje lokalnych dań woda 1,5 l – 50 peso (1 dolar), a w innych regionach 20/25 peso awokado / mango / banany – ok. 100 peso (ponad 2 dolary), a w innych regionach 20 – 60 peso JEDNA Z NAJPIĘKNIEJSZYCH PLAŻ W PUNTA CANIE – BAVARO 4. MÓWISZ PO HISZPAŃSKU? BRAWO TY! JEŚLI NIE – PRZYGOTUJ SIĘ! Na Dominikanie nikt nie mówi po angielsku. Przez cały pobyt ludzi, z którymi mogliśmy się porozumieć w tym języku, policzę na palcach jednej ręki. Body language i szeroki uśmiech nie zawsze się sprawdzają, szczególnie, gdy trzeba wyegzekwować konkretne informacje. Dla Waszego komfortu, proponuję Wam ściągnąć aplikację na telefon, wziąć ze sobą kieszonkowe rozmówki albo po prostu nauczyć się podstawowych zwrotów po hiszpańsku (np. pytania o godzinę, autobus, kierunki, pory dnia) oraz liczebników (przydatne do targowania się i wymieniania waluty). 5. TARGUJ SIĘ WSZĘDZIE I ZAWSZE Jak pewnie się domyślacie, Dominikańczycy, których kraj żyje dzięki turystyce, widząc przybysza z zagranicy, zazwyczaj rzucają abstrakcyjne ceny. Nie zapomnę jednego pana, którego wyjątkowo poniosła fantazja, chcąc od nas 2000 peso (40 dolarów) za jednorazową maszynkę do golenia : ) Targować się po prostu trzeba! I to wszędzie: wypożyczając skuter, kupując jedzenie, szukając noclegu. Zazwyczaj można się tak dogadać, że obie strony są zadowolone. 6. RAJSKIE PLAŻE I UŚMIECHNIĘCI LUDZIE – TO TRZEBA POCZUĆ Dominikana to kraj, który oferuje bujną egzotykę w pełnej krasie. Słońce, przepiękne plaże, ocean, pyszne jedzenie i kawa, świetna atmosfera, zaskakująca natura… można by długo wymieniać. Miałam to szczęście, zobaczyć wiele rajskich zakątków na różnych kontynentach, jednak dominikańskie zatoki z charakterystycznymi, pochylonymi w stronę Morza Karaibskiego palmami, powalają. Znajdźcie najładniejszą rajską pocztówkę i wkomponujcie w nią siebie – tak właśnie wyglądają wybrzeża Dominikany. Nic więc dziwnego, że dominikańskie plaże uchodzą za jedne z najpiękniejszych na całych Karaibach. PLAŻA COSON PLAŻA NA WYSPIE SAONA PLAŻA BELLENAS PLAŻA BAVARO CENY: JEDZENIE: Poniższe ceny nie dotyczą cen w Punta Canie, o których pisałam Wam kilka akapitów wcześniej. Są to kwoty, które wydawaliśmy na jedzenie w czterech innych regionach Dominikany. Zakupy robiliśmy w marketach, u ulicznych sprzedawców (owoce, warzywa) oraz w tzw. colmado (czyt. kolmado), czyli małych sklepikach wielobranżowych. (W colmado codziennie wieczorem przychodzili na piwo i rum wszyscy lokalsi, co przeradzało się w najlepsze imprezy. Prawie jak w Polsce – melanż przed sklepem 🙂 ) Ceny artykułów podaję w dominikańskich peso (dla przypomnienia 1 dolar to ok. 50 peso): awokado – 20-30 peso ananas – 50-60 peso papaja – 40 peso mango – 20-50 peso banany – jeden po 5 peso chleb – 70-75 peso woda 1,5 l – 20-25 peso fasola w puszcze (lokalny przysmak) – 40 peso makaron – 30-60 peso oliwki, kapary – 60-100 peso kawa pakowana w kartonikach (słynna z Santo Domingo) – ok. 100 – 120 peso Posiłki w małych knajpkach przydrożnych, zwanych na Dominikanie comedor (czyt. komedor) kosztują ok. 150 – 300 peso. Najsmaczniejsze z nich to: pollo guisado ( czyli popularny i bardzo lubiany na wyspie kurczak w sosie) bistec encebollado ( czyli wołowina smażona z cebulą – kolejny przysmak) Dania podawane są z ryżem i lekką sałatką albo awokado. W niektórych miejscach woda jest w cenie. NOCLEGI I INNE WYDATKI: noclegi: 15 – 20 $ – za nocleg za osobę, czyli ok. 30-40 $ za pokój lub domek – w tej cenie czyste i przyzwoite miejscówki wypożyczenie pojazdów i sprzętu: quad 35-60 $ za dzień (nam udało się za 30) skutery 25-50$ za dzień paliwo – 3 litry – 10$ (niestety nie do negocjacji, płacisz albo nie jedziesz) lekcja surfingu z instruktorem – 50$ wypożyczenie deski surfingowej na godzinę – 10 – 13$ FRAJDA NA QUADACH NA PÓŁWYSPIE SAMANA TRANSPORT: AUTOSTOP Chociaż nie wszędzie jest to popularny sposób podróżowania, to wierzę w to, że zawsze i wszędzie znajdą się dobrzy, otwarci, wyluzowani ludzie. I zawsze przekonuję się, że mam rację. W drodze na drugi koniec wyspy, jedni podrzucali nas na swoich małych motorkach, a inni zabierali na pakę samochodu wiozącego np. lokalną drużynę baseballa. Pomogło nam również sporo Europejczyków, mieszkających sezonowo na wyspie. GUAGUA Tak nazywany jest lokalny minibus. Jeśli kogokolwiek zapytacie o guagua, prędzej zrozumie o co chodzi, niż zadając pytanie zawierające słowo (wydawałoby się bardzo internacjonalne, a jednak nie zawsze zrozumiane) „bus”. Guagua na tle standardów cenowych Dominikany, to najtańsza forma transportu. GUAGUA Tam to dopiero można się zintegrować z mieszkańcami – liczba miejsc nieograniczona : ) Oto przykładowe ceny: przejazd z La Romana do Bayahibe (20 km) – 60 peso odcinki w obrębie jednego miasteczka, np. Las Terrenas – 20-50 peso AUTOBUSY MIĘDZYMIASTOWE Są stosunkowo tanie i komfortowe. W żadnej z miejscowości nie widziałam rozkładu jazdy, a informacji o odjazdach udzielali nam mieszkańcy napotkani obok przystanku. Dlatego zanim zdecydujecie np. wyjechać do Santo Domingo z drugiego końca kraju, warto wcześniej dopytać o częstotliwość odjazdów i pierwszy poranny autobus. Oto przykładowe relacje autobusowe i ceny: autobus z La Romana do Punta Cany (75 km) – 200 peso (ok. 4 dolary) autobus z Santo Domingo do La Romana (120 km) – 175 peso (ok. 3,5 dolara) autobus z Las Terrenas do Santo Domingo (160 km) – 375 peso (ok. 8 dolarów); autobus ten odjeżdża o 5,7,9 i 11 rano każdego dnia z jednego przystanku w Las Terrenas ILE WYDALIŚMY? W sumie, z krótkim pobytem w Barcelonie, nasza podróż trwała 11 dni (najkrótsze wakacje mojego życia 🙂 ). Łącznie wydaliśmy niecałe 3500 zł za osobę, w tym 750 zł – bilety lotnicze z Barcelony na Dominikanę i z powrotem 450 zł – bilety lotnicze z Warszawy do Barcelony i z powrotem 20 euro – hostel w Barcelonie 15 – 20$ – za nocleg za osobę na Dominikanie, czyli 30-40$ za pokój lub domek 40$ – rejs na wyspę Saona (oczywiście u lokalsa; ceny w hotelach i agencjach turystycznych to ok. 100$) pozostałe wydatki: transport, jedzenie, wypożyczenie quada, deski surfingowej, rejs do Parku Narodowego Los Haitises, wyjazd nad wodospad El Limon, itd. Biorąc pod uwagę intensywność wyjazdu, atrakcje oraz krótki przystanek w Barcelonie, uważam, że to bardzo dobra cena za niezapomnianą karaibską przygodę. A! I jeszcze jedno: Dominikana to jest kraj dla backpackerów!
Po zakupie biletów lotniczych oraz wybraniu noclegu nadeszła kolej na przemyślenia jak się przemieszczać po wyspie. Dominikana ma bardzo dużo do zaoferowania, więc nie ma nawet takiej opcji, by pozostać w jednym miejscu. My objechaliśmy wyspę dookoła jednak zdecydowaliśmy się na komunikację publiczną o czym napiszemy w oddzielnym artykule. Jeżeli chodzi o wypożyczenie samochodu to zdecydowanie do tego zachęcamy, zwłaszcza jeśli wybieracie się w większej grupie, np. w 4 osoby (wtedy koszta są najniższe). Ostatnio na Dominikanie był nasz dobry kolega, który podzielił się wieloma praktycznymi informacjami na temat wypożyczenia samochodu. Zachęcamy do lektury! Dzięki MATI! Z racji dosyć krótkiego pobytu na Dominikanie (7 dni), dosyć napiętego kalendarza (podróż przez pół wyspy) oraz zapewnień znajomej rezydentki, iż wbrew obiegowym opiniom, krążącym po polskim internecie, nie ma się czego bać, postanowiliśmy na 5 dni wynająć samochód. Rezerwowany przed wyjazdem, przez serwis wypożyczalnia Thrifty – miała być Kia Picanto, 600 pln za całość + 200 USD kaucji zwrotnej, ubezpieczenie bez szyb i opon – uznaliśmy, że dzieląc to na 4 osoby wyjdzie nam minimalnie drożej, niż przejazdy transportem zbiorowym, a z pewnością będzie szybciej. Auto zarezerwowaliśmy do odbioru na lotnisku w Punta Canie (siedziba wypożyczalni jest jakieś 400 metrów od wyjścia z „przylotów”, dojście dosyć dobrze oznaczone), gdyż stamtąd mieliśmy wylot do Polski. Wcześniej kilka dni przebywaliśmy w Bavaro i orientowaliśmy się w cenach u miejscowych wypożyczalni – wychodziło podobnie. „Ja wiem, że wy przyjechaliście z Europy –tam rezerwujesz przez internet, płacisz, przyjeżdżasz, auto na was czeka gotowe, tylko wziąć kluczyki i jechać….ale tu jest Dominikana, tu nic tak nie funkcjonuje” – to zdanie zasłyszane podczas odbioru samochodu najlepiej relacjonuje co spotkało nas podczas próby odbioru naszej Picanto :). Okazało się, że oficjalnie ktoś nie oddał auta na czas, no i musimy czekać, bo innego małego auta z tej kategorii nie ma. Ile czasu czekać? Nie wiem, może 2 h, może 5 h, a może wcale dzisiaj nie przyjedzie. Oczywiście jest na to rozwiązanie. Mamy inne auto, dostępne od ręki, Suzuki SX4-cross , ale będzie potrzebny upgrade. Czyli wiadomo kasa. Do tej pory nie wiem czy to jest zwykły patent jak ciągnąć kasę od białego turysty, ale w skrócie: po prawie 2h negocjacji, rozmowach w aucie „po cichu, żeby szefowie nie słyszeli”, ze 170 usd za upgrade, utargowaliśmy 106 USD i 300 USD kaucji + dorzucone full ubezpieczenie i drugi kierowca w pakiecie. Finalnie udało się wypożyczyć nawet na debetówkę (ale szef będzie zły 🙂 ). Po przebojach w Punta Canie udaliśmy się bezpośrednio do Las Terrenas na półwyspie Samana. Autostrady na Dominikanie są po prostu świetne. Stan dróg bardzo dobry, mały ruch, obowiązuje ograniczenie do 80 km/h i było po drodze widocznych wiele radiowozów, czyhających na okazję dorobku do kieszeni, więc polecam przestrzegać. Nam udało się przejechać bez jakiejkolwiek kontroli. Autostrady mają jeden minus – są jak na Dominikanę dosyć drogie. Za przejazd w jedną stronę do Las Terrenas wychodzi 30 USD, płatne na bramkach. Autostrady to europejski poziom i polecam gorąco trasę do Las Terrenas, ze wspaniałymi widokami podczas przejazdu przez Parque Nacional Los Haitises, ale drogi lokalne to już inna bajka. Przez moment zjechaliśmy z autostrady w połowie drogi między Punta Cana, a Santo Domingo i tam już było średnio. Wąsko i co chwila dziura w której można urwać koło. Ruch większy i do tego zdezelowanymi pojazdami bez świateł (wspominałem już, że Dominikańczycy nie wiedzą co to kierunkowskazy?!). Plus tego zjazdu był taki, iż dało się zobaczyć prawdziwe oblicze wyspy. Prowincja jest po prostu bardzo biedna. Mijaliśmy wioski zbudowane z blachy falistej i przy podejrzliwych spojrzeniach miejscowych młodzieniaszków, szybko wróciliśmy na autostradę. Dotarliśmy bez żadnych problemów do Las Terrenas, jeszcze raz powtórzę, widoki po drodze magiczne. Tu jeśli chodzi o samochód – specyfika miasta trochę dała nam się we znaki. Małe wąskie, jednokierunkowe uliczki i wszędzie motorki lub skuterki. Tysiące motorków i skuterków. Ruch uliczny mocno specyficzny opierający się na zasadzie: jadę to jadę, jakoś przejadę. Ostrożność mocno wskazana. Ogólnie auto bardzo się na przydało w Las Terrenas, bo mogliśmy podjeżdżać na piękne plaże, które są trochę oddalone od tej miejscowości, jak i dostać się do wodospadu El Limon. Cena benzyny za litr oscyluje w okolicach 3,5 pln (co ciekawe na Dominikanie są różne systemy jednostkowe – prędkość mierzona jest w km/h, ale benzynę na stacji sprzedają w galonach). Jeszcze jedna ciekawostka odnośnie stacji benzynowych – wewnątrz, człowiek nie uświadczy żadnych cen. Batoniki, woda, napoje, kanapki – wszystko bezcenne. Dopiero przy kasie okazuje się co ile kosztuje i nie dziwne, gdyż ceny przyprawiają o zawrót głowy. Zdanie auta bezproblemowe, podwożą do terminalu. Pozostało czekać na zwrot kaucji – wyszło około tygodnia, oddali całość: ufff. Wnioski: ogólnie gdyby nie przygoda podczas wynajmu, podczas której to zostaliśmy zmuszeni zapłacić za auto więcej niż przewidywaliśmy, możemy śmiało polecić wypożyczanie auta na Dominikanie. Stan autostrad bardzo dobry, benzyna tania, można śmigać. Tylko trzeba mieć oczy dookoła głowy, bo na Dominikanie „jeżdżą jak chcą” i ta fraza całkowicie wyczerpuje temat organizacji ruchu ulicznego w tym kraju. Koszty wynajmu auta trasa Punta Cana – Las Terrenas: 600 pln z karty za auto + 106 usd upgrade(część karta + gotówka) + 300 usd kaucji zwrotnej 60 usd autostrady 35 usd benzyna MATI
UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na ich używanie) Własna działalność i życie na Dominikanie Autor Wiadomość bebuka SZCZUR LĄDOWY Dołączyła: 15 Lut 2009Posty: 4 Wysłany: 17-06-2009, 22:33 Własna działalność i życie na Dominikanie Mieszkam w stolicy, Santo Domingo. Do zycia nie polecam, chyba, ze tolerujecie halas i spaliny. Ja uwielbiam miejsca ciche i zielone, przypuszczam, ze takiego i wy szukacie. Za 2000 tys (rozumiem, ze na dwoje) mozna tam zyc, jak najbardziej, zalezy czego do zycia potrzebujecie ;) Za 100 000 tys dol w stolicy mozna kupic duze i ladne mieszkanie, domy sa po kilka mln peso (srednio 4-7 mln). Oczywiscie poza stolica jest taniej. Wynajecie mieszkania w stolicy, to ok 500 dol. Samochod trzeba miec terenowy, uzywany to kilka tys dolarow. W supermarketach jedzenie jest b drogie! Byle co po kilka dolarow. Owoce i podstawowe jedzenie typu ryz, yuka, kurczak tansze. Jesli macie dzieci, to najlepiej byloby zamieszkac jesli nie w stolicy, to na polnocy, okolice Sosua, ze wzgledu na szkole miedzynarodowa, ktora tam podobno jest. Mnie osobiscie sie te regiony nie podobaja, za duzo Niemcow. W kazdym razie do zamieszkania nadaja sie: polwysep Samana (duzo Francuzow, uciazliwy dojazd, ale pieknie!), i od Sosua na wschod, az do Punta Cana. Mozna po prostu zamieszkac niedaleko stolicy. Ja na waszym miejscu szukalabym ziemi i budowala dom, albo znalazlabym skromny domek do przebudowy, na przyklad w poblizu jakiejs wiekszej miejscowosci, 20, 30 km od plazy, bo im blizej plazy tym drozej. Jesli chodzi o bezpieczenstwo - zalezy. Problem polega na tym, ze tam kazdy moze miec bron i zwykla bojka moze skonczyc sie strzelanina. I wy tez powinniscie miec bron, tak, tak, i wiedziec, jak w razie czego jej uzyc, szczegolnie, jesli bedziecie mieszkali na uboczu. Ale bez paniki. Mam nadzieje, ze zdjecie sobie sprawe, ze bedziecie na kompletnej pustyni kulturalnej, bo jesli w ogole cos sie dzieje (kino, koncert, wystawa) to w stolicy. Ubezpieczenia medyczne wprowadzono panstwowe chyba 2 lata temu, ale znajomi wszyscy maja prywatne. Zycie tam ma zalety (klimat, plaze, ludzie), ale i wiele wad (ludzie ;). Zalezy, czego szukacie. Na waszym miesjcu przyjechalabym najpierw do stolicy i wynajela mieszkanie, kupila samochod i pojezdzila po wyspie szukajac lokum. Aha, z praca jest ciezko. Mam nadzieje, ze troche pomoglam. szymon SZCZUR LĄDOWY Dołączył: 20 Cze 2009Posty: 1 Wysłany: 21-06-2009, 16:33 bebuka napisał/a: I wy tez powinniscie miec bron ale to chyba nie takie proste załatwić ją sobie, chyba że nielegalnie ja słyszałem że Santo Domingo to jedno z najbardziej niebezpiecznych miast na świecie. Złodzieje mają tam istny raj i nie boją się kraść w biały dzień na oczach ofiary. bebuka napisał/a: Ubezpieczenia medyczne wprowadzono panstwowe chyba 2 lata temu, ale znajomi wszyscy maja prywatne jeśli możesz napisać ile kosztuje ubezpieczenie prywatne, bo chyba opłaca się lepiej niż państwowe.. I mam jeszcze jedno pytanie odnośnie szkół. Czy w stolicy są jakieś szkoły wyższe, uniwerki (jakie?). Z góry dziękuję za odpowiedź jurcyks SZORUJĄCY POKŁADY Dołączył: 08 Lut 2009Posty: 5 Wysłany: 29-07-2009, 22:35 A jak jest ogólnie z pracą? Czym się ogólnie zajmują osiedleni tam Polacy czy Niemcy? I jeśli możesz to napisz też coś o zarobkach. D zięki julia SZCZUR LĄDOWY Dołączył: 03 Sie 2008Posty: 1 Wysłany: 03-08-2009, 07:25 bebuka,poszuhuję dawna mieszkanke Sokółki. Mój adres leslaw6@ Peter876 SZORUJĄCY POKŁADY Wiek: 59 Dołączył: 19 Maj 2009Posty: 9 Wysłany: 18-09-2009, 00:05 Własna działalność na Dominikanie Od jakiegos czasu nosze sie z zamiarem wyprowadzenia sie na Dominikane. Planuje otworzyc dzialalnosc gospodarcza. Na poczatek taki busines jak wynajem motorow, rowerow. Przy tej liczbie turystow mysle ze sie utrzymam. Bylem na Dominikanie w tym roku przez dwa miesiace kwiecian i maj tak ze wiem na co sie decyduje. Poznalem troche mentalnosc tych ludzi. Wcale sie tym krajem niezachwycam. Ja poprostu chce zarobic i wybralem Dominikane bo pozatym nigdzie niebylem. Oczywiscie nieliczac Europy bo zwiedzilem wiekszosc europejskich krajow. Mysle ze Dominikana ze wzgledu na to ze jest najwieksza wyspa na karaibach (kuby niebierzemy tu pod uwage) i bliskosc do USA no i tysiace amerykanskich turystow. Niewspominajac turystow z Europy i Rosji. Jest potencjal do rozwoju. Chetnie poznal bym ludzi o podobnych planach. Moze warto pogadac moze polaczyc sily. Jestem otwarty na propozycje. Napisze wprost szukam partnera do businesu czyli wspolnika lub wspolniczki bebuka SZCZUR LĄDOWY Dołączyła: 15 Lut 2009Posty: 4 Wysłany: 09-10-2009, 21:48 odpowiadam ogolnie: - posiadanie broni jest legalne, wiec jak ktos chce to nic prostszego - nie wiem, ile kosztuje ubezpieczenie prywatne, ale wiekszosc je ma, wiec chyba jakos da rade zaplacic - sa 2 bardzo dobre uniwerki: universidad autonoma i UNPHU, poza tym inne panstwowe i prywatne, z poziomem roznie, ale studiuje mnostwo osob, takze tych ze srodowisk mniej zamoznych, kazdy znajdzie cos dla siebie, studjuje sie latwo i przyjemnie ;) poza tym, szkola artystyczna poza stolica w Altos de Chavon, no i tez uniwerki maja filie w niektorych miastach - prace znajdziesz, jesli masz znajomosci; zarobki tak rozne, jak w Polsce, mysle ze osoba z wyzszym wyksztalceniem moze liczyc srednio na 700$; oczywiscie moze to byc 400, jak i 1500. nie wiem,czym sie tam zajmuja Polacy, bo zadnego nie poznalam, Niemcy zyja ze swoich emerytur tudziez procentow naciekajacych na ich konta bankowe :). Cudzoziemcy czesto zajmuja sie turystyka, maja jakies domy i wynajmuja pokoje, czy tez maja kafejki, restauracje etc. christof SZCZUR LĄDOWY Dołączył: 09 Paź 2009Posty: 1 Wysłany: 10-10-2009, 15:55 Hej, dwa miesiace to nie tak duzo chyba na poznanie realiow tego kraju , ale kto wie. Trzeba probowac, zeby potem nie zalowac Trzymam kciuki marze SZCZUR LĄDOWY Wiek: 50 Dołączyła: 18 Paź 2009Posty: 4Skąd: italia Wysłany: 18-10-2009, 22:30 A co wiecie o zakladach fryzjerskich i handlu zbozem? Witam wszystkich, musze przyznac, ze po przeczytaniu wszystkich postow mam straszny metlik w glowie odnosnie zamieszkania na Dominikanie (a przed przeczytaniem ich bylam pewna na 99%, ze chce wlasnie tam wyemigrowac ) Jestem zainteresowana jezeli chodzi o ceny mieszkan i koszty utrzymania dzieki waszym wypowiedziom jestem w temacie. Ale jestem bardzo ciekawa jak wyglada sprawa zakladow fryzjerskich (jestem fryzjerka) czy otwarcie w to dobry pomysl??? No i jeszcze sprawa mojego faceta czy jako posrednik handlu zboza mialby tam co robic czy to raczej glupi pomysl? Jezeli ktokolwiek moze cos napisac na ten temat to bede bardzo wdzieczna:) _________________Pozdrawiam cieplutko:) Salseros Administrator Wiek: 44 Dołączył: 25 Maj 2007Posty: 1060 Wysłany: 18-10-2009, 23:25 Zakładów jest mnóstwo i o ile potrafisz prostowac włosy ich techniką (na wałek )to klientek będziesz miała pod dostatkiem. Napewno pojawią sie też europejki które poszukują tam europejskiego stylu i wykonania. Co do Twojego faceta na Dominikanie musi być macho więc lepiej żeby nie pracował Szczerze nie mam pojęcia co do handlu zbożami ale zawsze może handlowac owocami czy innymi płodami rolniczymi. Dominikana Filmy Zdjęcia Informacje Hotele Telewizja Radio Muzyka Polub nas na FB Pozdrawiam Salseros marze SZCZUR LĄDOWY Wiek: 50 Dołączyła: 18 Paź 2009Posty: 4Skąd: italia Wysłany: 19-10-2009, 00:25 No tos mnie zastrzelil z tym walkiem :) Od paru lat mieszkam we wloszech i prostuje dosc trudne wlosy wloszkom ale o metodzie na walek to nie slyszalam, no ale niech tam zawsze sie mozna nauczyc, tylko czy warto bo, wiesz o nadmiar pracy to ja sie nie martwie tylko czy jak juz sie tam zarzne przez caly dzien z tym prostowaniem na ten walek to czy i przy okazji zarobie??? Moze jestes w stanie podac jakies ceny uslug w tym zakresie? _________________Pozdrawiam cieplutko:) Salseros Administrator Wiek: 44 Dołączył: 25 Maj 2007Posty: 1060 Wysłany: 19-10-2009, 13:33 To panie co to sobie prostują włosy Zawód fryzjerki czy właścicielki gabinetu to jeden z tych opłacalnych. Jeśli chodzi o ceny to są różne i zależy dla kogo. Są zawsze przynajmniej dwa cenniki jeden dla Dominikańczyków drugi dla gringos. Podcinanie włosów długich to około 350-450pesos dla gringos, a dla "swoich" 150-200. Pamiętaj tez o facetach bo oni też lubią sie podcinać tym bardziej przez "obce ręce". Pewnej znajomej która ma zakład i pracuje sama przychód to około 20tys pesos a jak są komunie itp 40000. To może się wydaać niewiele ale zakład nie jest w dużym mieście także i skala nie ta którą możesz mieć w Santo Domingo. Dominikana Filmy Zdjęcia Informacje Hotele Telewizja Radio Muzyka Polub nas na FB Pozdrawiam Salseros marze SZCZUR LĄDOWY Wiek: 50 Dołączyła: 18 Paź 2009Posty: 4Skąd: italia Wysłany: 20-10-2009, 01:27 Dzieki bardzo za wyczerpujaca odpowiedz :) Mysle, ze to nie glupi pomysl tylko zastanawiam sie jak tu sie przelamac do zycia miedzy stworzeniami typu tarantula, waran czy inne tam jezeli ja na widok zwyklego pajaczka dostaje zawalu serca No i jeszcze te huragany i powodzie to musi byc okropne . _________________Pozdrawiam cieplutko:) Salseros Administrator Wiek: 44 Dołączył: 25 Maj 2007Posty: 1060 Wysłany: 20-10-2009, 11:59 Jeśli będziesz w opałach i potrafisz mocno krzyczeć to jetem przekonany że wielu dominikańskich macho przybiegnie i wyratuje Cię z opresji. Dla nich pomoc wystraszonej europejce to jak spełnienie misji w życiu. Serio to dasz rade mimo że strach zawsze będzie towarzyszem. Jak poczytasz w działach Flora i Fauna które pieknie opracowała Sirga i zdobędziesz wiedzę tajemną na temat poszczególnych zwierzaków to będziesz przygotowana. Najgorsze jest to iż w Republice Dominikańskiej często nie ma prądu i jak wstajesz to chcesz włączyć światło a tu za każdym razem możesz spotkać na pstryczku pająka. To jest niebezpieczne bo on wtedy może poczuć się zagrożony i zrobić swoje. Dominikana Filmy Zdjęcia Informacje Hotele Telewizja Radio Muzyka Polub nas na FB Pozdrawiam Salseros marze SZCZUR LĄDOWY Wiek: 50 Dołączyła: 18 Paź 2009Posty: 4Skąd: italia Wysłany: 20-10-2009, 15:24 Auc wiec przechodze do fauny i flory sobie troszke poczytac bo, szczerze mowiac myslalam, ze odpowiedz bedzie brzmiala "Nie przejmuj sie w santo Domingo nie spotkasz tych zwierzaczko, one zyja tylko na opuszczonych terenach itp." (marzycielka ze mnie co?) Ja niestety bije sie tych zyjatek strasznie _________________Pozdrawiam cieplutko:) albejza SZCZUR LĄDOWY Wiek: 68 Dołączyła: 03 Sty 2010Posty: 3 Wysłany: 06-02-2010, 23:07 Ja byłam w Baya Hybe i nie miałam problemów z komarami spokój ale zabrałam krem na kleszcze i komary!Niepotrzebnie! Wyświetl posty z ostatnich: Nie możesz pisać nowych tematówNie możesz odpowiadać w tematachNie możesz zmieniać swoich postówNie możesz usuwać swoich postówNie możesz głosować w ankietachNie możesz załączać plików na tym forumNie możesz ściągać załączników na tym forum Dodaj temat do UlubionychWersja do druku Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - animeTemplate spacevision v modified by Nasedo. Done by Salseros Forum dominikana Dominikana wakacje, zdjęcia, informacje
ile kosztuje życie na dominikanie